Supermoce, peleryny i codzienne ratowanie świata. W ostatnich latach przeżyliśmy prawdziwy wysyp seriali o superbohaterach. Co sprawiło, że bardzo często są one do siebie niezwykle podobne i bez polotu. A dla fanów tematu, którzy chcą zobaczyć coś wyjątkowego, wciągającego i odrywającego od zwykłego świat, zapraszam do przeczytania moich propozycji na najlepsze seriale o superbohaterach.
Spis treści
Netflix
Netflix funkcjonuje już niczym fabryka seriali. Zarówno tworząc originals jak i wykupując prawa autorskie. Powoli ich biblioteka mediów zaczyna pękać w szwach od tych lepszych i gorszych produkcji. Dlatego też najwięcej propozycji będzie właśnie z tej platformy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, choć nie wszystko jest dla każdego.
Arrow
Historia stara jak świat. Rozpieszczony dziedzic fortuny, przechodzi przez traumatyczne wydarzenia, które sprawiają, że staje się superbohaterem strzegącym swojego miasta i walczącym ze złem. Tym nadnaturalnym, jak i przyziemnym. Arrow wydaje się być zlepkiem różnych komiksowych postaci, takich jak Batman czy Robin Hood, co stwarza pytanie czy rzeczywiście czymś się wyróżnia.
A właśnie to jest silną stroną serialu. Połączenie wielu bohaterów w jednej produkcji to prawdziwa gratka i złożony główny bohater. Widzimy Stephena Amella, odtwórcę tytułowej roli, zmagającego się ze swoimi demonami w bardzo dokładny sposób, pozwalający lepiej zrozumieć jego postać. Nie jest to robione po łebkach, a zajmuje główne miejsce w akcji 1 sezonu.
Kolejne sezony przynoszą nam nowych bohaterów… z innych seriali o superbohaterach! Takiej ilości crossoverów jeszcze nie widzieliście. Jednocześnie całość zachowuje logiczną spójność i nie jako stanowi zachętę do obejrzenia tych seriali. Niektóre znalazły się również na tej liście.
Supergirl
Kto obejrzał Supermana i stwierdził, że za dużo w nim gloryfikacji męskich superbohaterów i że przydałoby się wprowadzić żeński pierwiastek do historii o Kryptonianinie, z pewnością wciągnie się w wydarzenia z Supergirl.
Kara Zor-El to kuzynka Supermana, która przybyła na Ziemię w wieku 13 lat. Pamięta swoją rodzimą planetę lepiej od Clarka, ale to wcale nie ułatwia jej nauki panowania nad swoimi mocami. Mimo, że trudno było jej wyjść z cienia swojego popularnego kuzyna, to udało jej się to dzięki wyrazistej i diametralnie odmiennemu charakterowi postaci. Ten serial udowadnia, że cokolwiek może zrobić facet, kobiety mogą zrobić lepiej.
Dziedzictwo Jowisza
Serial zdecydowanie wart obejrzenia, ale niestety netflix go anulował. A szkoda, bo był to serial z niezwykle dobrze napisanym family drama i ukazujący różnice między pokoleniami superbohaterów. Fabuła skupiała się głównie na przygotowywaniu młodych superbohaterów do przejęcia pieczy nad światem i związaną z tym presją. Zwłaszcza w zmieniającym się świecie, który nie wygląda już jak 90 lat temu. Backstory otrzymania przez naszych bohaterów mocy było oryginalne i dość tajemnicze, ponieważ tak na dobrą sprawę ostatecznie mało wyjaśniło. Akcja była prowadzona na dwóch osiach czasowych, dzięki czemu mieliśmy również coś dla miłośników seriali kostiumowych.
Jeśli jesteście osobami, które nie znoszą niedokończonych historii, to nawet nie zaczynajcie. Chyba, że następnie przeczytacie komiksy, na których oparto serial, co sam chyba jestem zmuszony zrobić.
The Flash
W tym serialu Barry’ego Allena poznajemy jeszcze zanim stał się tytułowym Flashem. Jest to zwyczajny facet, swobodny luzak, który totalnie nie ogarnia zegarka i zazwyczaj się spóźnia. Ten problem rozwiąże wypadek w laboratorium, dzięki któremu zyska superszybkość. Barry od zawsze chciał zostać policjantem, żeby rozwiązać zagadkę morderstwa, o które oskarżany jest jego ojciec. Teraz może wziąć sprawy w swoje superszybkie ręce.
Serial idealnie oddający charakter głównego bohatera, który zapada w pamięć. Zazwyczaj elementy humorystyczne są jedynie, krótką odskocznią od głównego wątku i mają rozluźnić atmosferę na ekranie. Jednak The Flash jest pełen humoru i zabawnych wydarzeń, które są stawiane na równi z kryminalną stroną serialu.
Titans
Serialowe wydanie komiksu, którego animowana adaptacja była totalnym hitem. Chyba duża liczba osób, razem ze mną, z sentymentem wspomina stare dobre czasy, gdy oglądało się tą bajkę. Serial nieco odbiega od swoich pierwowzorów, ale całe szczęście postaci są w większej mierze wierne swoim komiksowym odpowiednikom.
Czas akcji na początku pokazuje wydarzenia sprzed uformowania tytułowego zespołu superbohaterów. Po kolei poznajemy wszystkich członków i ich historie. Jedne bardziej skomplikowane i tajemnicze od innych. Próby utworzenia zgranej drużyny z zgrai nastolatków będą humorystycznym elementem tej mrocznej produkcji, pełnej walki i demonicznych akcentów.
Gotham
Jeden z bardziej mrocznych seriali na tej liście. W końcu to Gotham. Oczywiście jest to historia Batmana i wszystkich postaci z jego uniwersum. Tak właściwie, powinienem powiedzieć, że jest to ich origin story. Bardzo rozbudowane, bo mające aż 5 sezonów.
Akcja rozpoczyna się klasycznie, od morderstwa rodziców Bruce’a Wayne’a, jednak zamiast przeskoczyć do historii dorosłego Batmana, dowiadujemy się wszystkiego co wydarzyło się pomiędzy. Tak więc znani nam bohaterowie będą jeszcze dziećmi. Mimo to już teraz będą wykazywać swój potencjał, a ich przyszłe supermoce będą się objawiać w inny sposób. Jest to bardzo interesujące zagranie, ukazujące bohaterów od zupełnie innej strony.
Raising Dion
Dion, tytułowy bohater, jest jeszcze dzieckiem. I to o wiele młodszym od tych z serialu Gotham. Jednak młody wiek nie uchroni go od złowieszczych sił, które zdają się polować na ludzi obdarzonych mocami. Będzie więc zmuszony walczyć, a pomogą mu w tym przyjaciele i mama, która też jest główną bohaterką. W końcu w tym wieku nawet superbohater potrzebuje jej opieki
Całość ma bardzo familijny wydźwięk i jest przeznaczona raczej dla młodszych widzów, którzy dopiero wchodzą w świat seriali. Dion jest stereotypowym dzieckiem, które z natury jest grzeczne, jednak często nie słucha swojej mamy ze zwykłej dziecinnej krótkiej pamięci, która z czasem przysporzy mu problemów. Fabuła nie jest jakaś porywająca, ale nie jest to banalna produkcja i dlatego znalazła tu swoje miejsce.
The Umbrella Academy
Rok 1989 – 43 matki rodzą, mimo że nie były w ciąży. Okazuje się, że urodzone wtedy dzieci mają niecodzienne zdolności. Pewien bogacz z ameryki, Sir Reginald Hargreeves, postanawia adoptować siódemkę, a raczej kupić, i stworzyć akademię superbohaterów. Niestety na ojca się on nie nadaje
Bohaterów poznajemy, gdy są już dorosłymi ludźmi próbującymi odnaleźć się w świecie, który wcale nie potrzebuje nadnaturalnej pomocy do sprawnego funkcjonowania. Niedługo ma się to jednak zmienić, ponieważ jedno z nich przez przypadek doprowadzi do końca świata. Niestety każdy z naszych bohaterów ma zniszczoną psychikę na swój własny, unikatowy sposób. Co utrudnia im rolę profesjonalnych zbawców, ale zapewnia to barwną historię, w której każdy znajdzie coś dla siebie.
Daredevil
Jeżeli Gotham jest dla Was zbyt mroczne i brutalne – omijajcie ten serial szerokim łukiem. Jeśli jednak szukacie serialu poruszającego trudne tematy i nie bojącego się ja pokazać w całej krasie bez żadnych cięć w akcji, to Daredevil jest właśnie tym.
Akcja serialu to kontynuacja wydarzeń z filmu The Avengers, po wielkim zniszczeniu Nowego Jorku przez najazd kosmitów i tym jakie konsekwencje miało na zwykłego mieszkańca miasta. Skupiamy się na wydarzeniach w dzielnicy Hell’s Kitchen, w przeciwieństwie do standardowych produkcji, które obejmowały losy niemal całego świata. Także główny antagonista będzie tutaj stworzony w inny sposób. Złem tego świata jest, to co codzienne w naszym świecie. Suerbohater będzie więc walczyć z dziecięcą prostytucją i patologią w rodzinie.
HBO
Mimo dominacji rynku przez Netflix, HBO nie pozostaje w tyle i co rusz emituje ciekawe seriale. Są to historie, które już znamy oraz zupełnie nowe produkcje. To co je łączy to absolutna nieszablonowość i oryginalne podejście do tematu.
Watchmen
Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny. I tak jest w Watchmenie, gdzie superbohaterowie to policjanci. Po tragicznych zdarzeniach w Tulsie, policjanci postanawiają ukrywać swoją prawdziwą tożsamość i operować pod pseudonimami. Rozwiązująca zagadkę morderstwa, Angela Abar, operuje pod pseudonimem Sister Night.
Miejsce akcji również nie jest przypadkowe, ponieważ to tam doszło do masowego mordu osób czarnoskórych. Akcja tamtej nocy będzie przeplatać się i bezpośrednio wpływać na wydarzenia obecne. Historia superbohaterska staje się w tym momencie lekcją historii. Smutnej, ale prawdziwej.
Superman i Lois
Superman musi stanąć przed największym wyzwaniem w swoim życiu – rodzicielstwem. Przy tym ratowanie świata to pestka. Serial bardzo familijny, który przyjemnie się ogląda, bez większych łamigłówek umysłowych.
Akcja skupia się na całej rodzinie Kentów; Clarku, Lois i ich dwóch nastoletnich synach. Jordan i Jonathan to bliźniaki, którzy różnią się jak woda i ogień. Jak to nastolatkowie przeżywają swój okres buntu i poszukują swojej drogi życiowej. Lois rozwinęła swoją karierę zawodową i będziemy jej towarzyszyć podczas dziennikarskich śledztw, a Superman, cóż różni się od tego archetypu, który znamy.
Doom Patrol
Prawie każdy superbohater zdobywa swoje moce w jakimś wypadku. Mniej lub bardziej traumatycznym. Od ukąszeń pająka, przez porażenie piorunem i na stracie rodziców kończąc. Następnie akceptuje nowego siebie, zakłada strój i próbuje sprostać nowym obowiązkom. A co, jeśli tak się nie stanie? Co, jeśli trauma jest tak głęboka, że jedyne co chcemy zrobić to uciec, zaszyć się w bezpiecznym miejscu i „wyleczyć” z mocy, które przypominają nam o niemiłych wydarzeniach?
Właśnie o tym opowiada Doom Patrol. Gromada dziwaków, którym stara się pomóc doktor Niles Caulder i bada ich przypadłości. Postaci, którym daleko do superbohaterów, jednak czasem to nie my wybieramy swoje przeznaczenie. Jest to alternatywna historia do wszystkiego co znamy pełna cudacznego humoru i wydarzeń.
Inne Platformy
Oprócz dwóch głównych konkurentów, Netflixa i Hbo, w świecie seriali, mamy również mniejsze i większe stacje telewizyjne, które również wypuszczają swoje seriale o superbohaterach. Często nie mogą popisać się wielkim budżetem, ale za to nadrabiają kreatywnością.
Legion (Fox)
Najbardziej kreatywną produkcją na tej liście jest właśnie Legion. Serial totalnie od czapy, który trudno gdzieś przyporządkować. Psychodeliczne totalnie zwariowane sceny to tutaj normalka. Sama fabuła też z każdym odcinkiem robi się coraz bardziej odjechana. Przypomina to trochę szalone wizje kogoś ze szpitala psychiatrycznego.
Głównym bohaterem jest David Haller, potomek Charlesa Xaviera, z uniwersum X-Men. David również jest mutantem, choć na początku nie jest tego świadom. Całe życie wmawiano mu, że cierpi na schizofrenie. Na tym skupia się w dużej mierze akcja serialu. Problemy psychiczne bohaterów, które wcale nie przemijają wraz z odkryciem prawdy i standardowo jest walka ze złem, tyle tylko, że z plot twistem.
Invincible (Amazon)
Serial w postaci kreskówki od Amazon Prime Video. Stworzony na podstawie komiksów z serii o tym samym tytule. Jest to historia nastolatka, który próbuje dorównać swojemu ojcu – najpotężniejszemu superbohaterowi.
Jest to kolejna próba stworzenia czegoś nowego, w temacie, o którym chyba powiedziano już wszystko. Czy na pewno? Pomimo, że niejednokrotnie bardzo wyraźnie widać, na kim wzorowali się twórcy komiksów tworząc swoje postaci, to ratuje ich to, że jest tak, prawie wyłącznie, z postaciami drugoplanowymi. Na pierwszy plan wychodzą postaci nowe i nieszablonowe. Cała fabuła jest siatką wielu ciekawych wątków, za którymi łatwo nadążyć, ale trzymają widza przy ekranie.
A jeśli kochacie plot twisty, to zdecydowanie musicie obejrzeć ten serial, bo jest ich pełen. Serial jest również pełen szarych moralnie postaci i nie pokazuje bohaterów jako idyllicznych archetypów.
Marvel’s Runaways (Hulu)
Czy jako nastolatkowie uważaliście swoich rodziców za złoczyńców i marzyliście o ucieczce z domu? Bo o tym właśnie jest ten serial. Grupa przyjaciół z dzieciństwa odkrywa mroczny sekret swoich rodziców i w obawie przed nimi uciekają z domu. Gdy okazuje się, że nie są zwykłymi dzieciakami i posiadają nadprzyrodzone moce, postanawiają stawić czoła rodzicom.
Typowy serial z teen drama, skomplikowanymi relacjami z rodzicami. Fabuła nie jest wymagająca, a opowiada historię przyjaźni, odkrywaniu samego siebie i walce we własne przekonania. To wszystko w bardzo pogodnym i luźnym wydaniu.
Cloak and dagger (Freeform)
Kolejna opowieść o dwójce nastolatków zmagających się z wyzwaniami stawianymi przed nimi przez świat. Próbują odnaleźć swoje miejsce w świecie, który nie traktuje sprawiedliwie ani młodej kobiety, ani czarnoskórego nastolatka. Supermoce stanowią tutaj jedynie dodatek do całości. Zwłaszcza, że akcja serialu toczy się w Nowym Orleanie, który oprócz Jazzu, słynie również z katastrof naturalnych. One też dostaną swoje 5 minut w serialu.
W dzieciństwie oboje byli świadkami tragicznych śmierci swoich bliskich, co pozostawiło w nich ślad na całe życie i związało ich losy. Poznajemy ich jako bohaterów własnych historii, które przeplatają się dopiero później. Spotykają się na imprezie i dopiero wtedy uaktywniają się ich moce.
WandaVision (Disney+)
Bardzo subiektywnie muszę powiedzieć, że to jest to serial perełka. Absolutnie unikatowy, a jednocześnie wpisujący się w kanon produkcji Marvela.
Akcja rozgrywa się po wydarzeniach z Avengers: End Game i opowiada historię Wandy i Visiona – szczęśliwej pary mieszkającej w małym miasteczku. Poznaliśmy tą dwójkę już wcześniej jako potężnych Avengersów. Tym razem zobaczymy ich w innej odsłonie. Daj się porwać zabawnym scenkom, rodem z amerykańskiego sitkomu i wciągnij się w rozwiązywanie zagadki tajemniczego miasteczka. Oczywiście nie zabraknie tu supermocy, w dodatku w wykonaniu postaci kobiecych, które w końcu zwiększyły swoje grono w produkcjach Marvela.
Serial pełen jest easter eggów, które wyłapie tylko prawdziwy fan Avengersów. Dzięki wielopoziomowej fabule, mamy szerokie pole do interpretacji wydarzeń i tworzenia własnych teorii spiskowych. Serial dla ludzi lubiących rozwiązywanie zagadek i szukających oryginalnego formatu.
Agenci T.A.R.C.Z.Y. (ABC)
Filmy o Avengersach zrobiły prawdziwą furorę, dlatego postanowiono nakręcić serial osadzony w tym samym uniwersum. Opowiada on więcej o agencji Murphy’ego i jej agentach. Zwykli ludzie pracujący pośrednio lub bezpośrednio z superbohaterami. Jak wygląda ich życie? Jak się odnajdują w tym świecie pozbawieni mocy? na te wszystkie pytania odpowie Wam właśnie ta produkcja.
Serial opowiada równolegle o wszystkich wydarzeniach z filmów i uzupełnia je o własne wątki. Oczywiście, nie jest on konieczny do zrozumienia filmów, ale parę easter eggów z niego na pewno znajdzie się w produkcjach filmowych. Jest to świetny dodatek dla fanów Marvela, który sam również wprowadza ciekawe postaci i powoli rozwija własną akcje.
Inhumans (ABC)
Inhumans to dosłownie rasa Nieludzi, choć do złudzenia nas przypominają. Są oni również podobni do X-Menów, ale różni ich to, że swoje moce zawdzięczają inżynierii genetycznej, a nie naturalnemu procesowi ewolucji. Posiadający specjalny gen Nieludzie, po zetknięciu z Terrigenem zyskują niesamowite zdolności. Ci którzy specjalnego genu nie posiadają zostają zesłani do kopania tuneli.
Akcja serialu rozpoczyna się na księżycu, bo to tam mieszkają Nieludzie. W wyniku eksploracji kosmosu przez ludzi dochodzi do starcia między BLack Boltem, władcą królestwa, a jego bratem, który chce wytoczyć wojnę ludziom, po wysłaniu przez nich łazików na księżyc. W ten sposób akcja przenosi się na Hawaje, gdzie stracony Black Bolt i jego najbliżsi zostają rozdzieleni. Okazuje się również, że w wyniku badań agentów T.A.R.C.Z.Y. nowi Nieludzie zaczęli wykształcać moce na Ziemi.
The Boys (Amazon)
W dzisiejszym świecie chyba wszystko już jest biznesem. Dlaczego więc superbohaterstwo miałoby być wyjątkiem? Z tego założenia wychodzi The Boys i pokazuje co by było, gdyby bohaterowie wcale nie pomagali nam z dobroci serca, ale dla zysku. Świat, w którym bohaterowie ruszają do akcji tylko jeśli im się to opłaca i sprzedający swoje własne produkty fanowskie.
Głównym bohaterem jest Hughie Campbell, którego dziewczyna ginie tragicznie podczas akcji A-Traina. Superbohater nie chce się przyznać do błędu, bo to zniszczyłoby jego reputacji. Tłumaczy się przykrym wypadkiem przy pracy. Jednak Hughie nie zamierza tak tego zostawić i pomoc oferuje mu Billy Butcher i jego zespół, który postanowił zdemaskować superbohaterów. Tylko czy oni też są bez grzechów?
Dziękuje za zestawienie tych seriali. Bardzo lubię postacie Marvela 😉