W 2017 fanów seriali potraktowano niezwykle hojnie. Otrzymaliśmy naprawdę wiele świetnych premier serialowych, zarówno od Netfliksa, HBO jak i od innych wydawców. Zdecydowana większość tych najlepszych powróci w 2018 z drugim sezonem. Całe szczęście.

Dziś ja dodaję subiektywny ranking. Czekajcie jeszcze na propozycje od Patryka i Marceli 🙂

10. Ozark

Źródło: netflix.com

Nie wiem, dlaczego tak bardzo przypadł mi do gustu serial, którego główna fabuła kręci się wokół prania brudnych pieniędzy, ale już pierwszy odcinek sprawił, że chłonęłam go godzinami. Poznajemy człowieka (Marty Bryde), który ma do wyboru – śmierć siebie i swojej rodziny albo życie z nielegalnym biznesem w tle. Wybiera to drugie, przeprowadza się wraz z rodziną do Ozark, miejscowości, w której musi podporządkować „nowemu” pracodawcy.

Pod pozornie płaską warstwą zewnętrzną, otrzymujemy dużą dawkę tego, co jest pod spodem – obserwujemy jak główni bohaterowie tęsknią do szczęśliwego życia, miłości czy radości.

Na uwagę mocno zasługuje główna rola – Jasona Batemana – moim zdaniem aktor świetnie się spisuje w roli Ojca rodziny, który po prostu próbuje przetrwać.

O serialu pisaliśmy tu: Ozark – Niespodziewanie Dobra Nowość Netfliksa

Zobacz zwiastun:

9. Riverdale

źródło: netflix.com

Na Riverdale trafiłam kompletnie przez przypadek. Właśnie skończyłam coś oglądać i szukałam nowego serialu na Netfliksie. Świecił się jako polecany. Zwykle nie kręcą mnie ekranizację komiksów (tu: Archie Comics), ale postanowiłam spróbować. I bardzo fajnie – bo właśnie ta komiksowość jest przełożona do serialu poprzez świetnie rozbudowane postaci – z podwójnym dnem, barwne.

Otrzymujemy pozornie typowych nastolatków (Archie, Betty, Veronica i przyjaciele) żyjących w małym miasteczku (a wiadomo, jak wygląda życie w małym miasteczku – wszyscy się znają, każda plotka rozchodzi się momentalnie itp.) próbujące uporać się ze śmiercią nastolatka z wpływowej rodziny. Nagle wszyscy stają się podejrzani.

Pozornie serial jest prosty i nieskomplikowany, ale jeśli spróbujemy spojrzeć głębiej, zobaczymy znacznie więcej. To niby tylko codzienne-niecodzienne życie nastolatków, ale również ich kłopoty, trudne relacje czy pierwsze relacje miłosne.

Zobacz zwiastun:

8.Seria niefortunnych zdarzeń

Zdecydowanie do obejrzenia tej produkcji zmotywował mnie Neil Patrick Harris (znany wszystkim m. in. z Jak poznałem Waszą matkę), który gra w nim jedną z głównych ról. Serial już od samego początku okazał się pełny absurdu, ale mimo to wciągnął mnie bez końca.

Otrzymujemy historię trójki rodzeństwa – Wioletki, Klausa i malutkiego Słoneczka, którzy nagle dowiadują się o śmierci swoich rodziców. Mają trafić pod opiekę najbliższego krewnego, ale jakimś dziwnym trafem trafiają do kogoś innego – do hrabiego Olafa, który, pisząc subtelnie, jest słabym opiekunem. Zależy mu tylko na pieniądzach, które odziedziczyły dzieci.

Świetnie ten serial opisała Marcelina tutaj: Seria Niefortunnych Zdarzeń – Historia Skończy Się Marnie

Zobacz zwiastun:

7. Ania, nie Anna

źródło: netflix.com

Która dziewczyna/kobieta-serialomaniaczka uwielbiająca za dzieciaka czytać losy Ani z ZIelonego Wzgórza nie ucieszyłaby się na informację o tym, że pojawi się serial o losach tej bohaterki? No właśnie. Pochłonęłam ten serial w jeden weekend.

Plusem (lub minusem dla niektórych) produkcji jest to, że nie jest on 1 do 1 odwzorowaniem książki. Dla mnie to bardzo dobrze – otrzymujemy podobny zarys ogólnej fabuły, ale poszczególne elementy i historie nieco się od siebie różnią. To sprawia, że serial oglądamy z zaciekawieniem, a nie myślą – „a ona zaraz zrobi to” albo „zaraz okaże się, że”.

Teraz pozostaje tylko czekać na kolejną serię, bo jak wszyscy wiemy, książek z losami Ani było wiele. No to poprosimy o wiele sezonów.

I te oczy głównej bohaterki! I rude włosy! No Ania… W tej roli Amybeth McNulty.

Zobacz zwiastun:

6. The Good Place

Źródło: nbc.com

Włączasz serial i dowiadujesz się, że główna bohaterka właśnie umarła. I trafiła do dobrego miejsca. Zapowiada się dość oryginalnie, prawda? Idziemy dalej, widzisz, że jest tam chyba przez pomyłkę, bo wcale nie jest taka idealna. Robi się ciekawiej. Widzisz, że  jest to znana wszystkim Kristen Bell, aktorka z polskimi korzeniami.

Eleanor, bo tak ma na imię, chce jak najdłużej utrzymać swój sekret w tajemnicy. I postanawia stać się dobrym człowiekiem. Pomaga jej w tym jej „bratnia dusza” Chidie.

To bardzo dobra komedia, zabawna, z inteligentnymi gagami i odwołaniami – wszystko to sprawia, że serial ogląda się łatwo i przyjemnie, ale nie ma się przy tym poczucia, że to zmarnowany czas.

W drugiej części sezonu zaczyna się jeszcze ciekawiej. Dowiadujemy się, że wszystko, co dzieje się dookoła, to eksperyment – i bez większych spoilerów – zostajemy zaskoczeni kolejnymi sytuacjami.

[Serial pochodzi z końca 2016 roku, ale w PL był dostępny dopiero rok później, dlatego też znalazł się w tym zestawieniu].

Zobacz zwiastun:

5. One Day at a Time

źródło: netflix.com

Ten serial zapowiadał się świetnie od samego początku. Mimo że to sitcom, gatunek już dość zapomniany. A na dodatek remake serialu z lat 70. Poznajemy kubańsko-amerykańską rodzinę – samotną matkę -Penelopie Alvarez, byłą pielęgniarką wojskową pracującą obecnie jako pielęgniarka u doktora Lesliego Berkowitza,  jej matkę, zagorzałą Kubankę (cudowną kobietę, która żyje chyba jeszcze w innych czasach), jej córkę – radykalną feministkę-lesbijkę oraz syna – brata bliźniaka.

Losy każdej z postaci są niezwykle rozwinięte i barwne – trudno zdecydować się, którego bohatera polubić najbardziej. Mamę, która świetnie sobie radzi z sytuacją, ale mimo to ciągle spotykają ją problemy w po-wojskowym życiu, babcię, która codziennie przyrządza śniadanie tańcząc do kubańskich rytmów, Elenę, córkę, która buntuje się na konserwatywne podejście do życia swojej babci, czy Alexa, syna, który jest w tym wszystkim „najbardziej amerykańskim”.

Zobacz zwiastun:

4. Atypowy

Źródło: netflix.com

To serial przedstawiający bohatera – Sama – który ma autyzm, co prawda bardzo subtelną jego cechę, ale jednak autyzmu. To bardzo delikatny temat, a Netfliksowi udało się go potraktować bezpretensjonalnie, z nutką dowcipu, ale jednocześnie poruszająco. Sam jest narratorem tej opowieści – oglądając każdy odcinek – siedzimy w jego głowie. Słyszymy jego myśli.

Sam zdaje sobie sprawę ze swoich ograniczeń, ale stawia sobie cel – chce znaleźć dziewczynę. Bo przecież chce zobaczyć cycki.

W serialu prócz głównej postaci, świetne są postacie poboczne – ojciec, który początkowo średnio sobie radzi w kontakcie z synem, matka, która poświęca swoje życie synowi, siostra – która jest „normalną” nastolatką z całym działem typowych nastoletnich problemów, najlepszy i jedyny przyjaciel – Zahid – niby typowy, a jednak nie do końca.

Zobacz zwiastun:

3. Opowieść podręcznej

źródło: hulu.com

Od wielu lat nie było produkcji, o której by tyle mówiono. Takiej, która by tak bardzo szokowała. Takiej, którą oglądali wszyscy, nawet ci, którzy seriali oglądać nie lubią.

Akcja toczy się w niedalekiej przyszłości – pewna choroba stała się chorobą cywilizacyjną – mowa tu o bezpłodności. Z tego względu, kobiety płodne stają się surogatkami dla uprzywilejowanych rodzin. Są traktowane jak niewolnice. Są regularnie gwałcone pod osłoną dziwnych pseudoreligijnych rytuałów.

Nie ma mowy o życiu w innym celu niż rozpłodowym. Nie ma w tym świecie miejsca dla bezpłodnych biednych, dla gejów czy lesbijek.

I jednocześnie rodzi się podziemie. Silna ekipa ludzi, którzy nie godzą się na obecne życie. Walczą o to, by wyzwolić świat.

Moim zdaniem to jeden z ważniejszych seriali ostatnich lat.

Opowieść podręcznej doskonale opisał Patryk tutaj – Opowieść podręcznej, czyli egzystencjalne piekło kobiet

Zobacz zwiastun:

2. The Good Fight

Źródło: tvline

Uwielbiam Żonę Idealną (The Good Wife), było mi bardzo smutno, gdy serial się skończył, to był mój ulubiony serial prawniczy od czasów Ally McBeal. Z wielką niecierpliwością doczekałam się jednak spin-offu – właśnie The Good Fight. Trzeba jednak zauważyć, że można ten serial śmiało oglądać bez „backgroundu” w postaci Żony Idealnej.

Zostają nam przedstawione 3 bardzo silne postaci kobiece – Diane Lockhart (Christine Baranski), Luccę Quinn (Cush Jumbo) i Maię Rindell (Rose Leslie). Każda z nich ma swoje „demony”, ale łączy je sprawa bankructwa ojca Mai – z tego względu Diane, która początkowo planuje przejść emeryturę, musi pozostać w pracy, by móc się utrzymać, gdyż jej środki zostały zamrożone.

Co ciekawe, serial był kręcony w trakcie amerykańskiej kampanii prezydenckiej. Założono, że pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych będzie kobieta. I ponoć trzeba było zmieniać odcinek, gdy okazało się, że nową głową Państwa został Donald Trump.

Zobacz zwiastun:

1. Wielkie kłamstewka

Źródło: hbo.com

Ten serial zmiażdżył inne w tegorocznych Złotych Globach. To produkcja, która od razu skazana była na sukces – bo główne bohaterki są grane przez Nicole Kidman i Reese Witherspoon, która już dawno zdjęła z siebie maskę głupiutkiej blondynki grającej w mało ambitnych filmach.  Tytuł zapowiada typowo babską, ckliwą historię. Nic bardziej mylnego. Otrzymujemy dramat z nutką kryminału i czarnego humoru.

Madeline i Celeste mieszkają w Monterey od lat, mają bogatych mężów, piękne żony i cudowne dzieci. Pozornie wszystko jest idealne. A tymczasem do miasteczka przeprowadza się Jane – samotna matka, która już od samego początku nie bardzo pasuje do reszty. Ale Madeline i Celeste biorą ją pod swoje skrzydła i stają po jej stronie, gdy dochodzi do konfliktu – ponoć jej syn jest agresywny w stosunku do córki jednej z najbardziej wpływowych kobiet – Renaty. To wyznacza w miasteczku nowe podziały.

Zobacz zwiastun: