„Loki” znów rozbija bank – recenzja 1 sezonu

j

Autor: Dominik Smyk

}

Data: 19 lipca 2021

a

Kategorie: Recenzje seriali

Po kilku tygodniach doczekaliśmy się nareszcie finałowego odcinka serialu „Loki”. To właśnie w tym tygodniu opublikowany został na platformie Disney ostatni 6 epizod, który kończy nie tylko pierwszy sezon (drugi został już zamówiony), ale też być może stanowi ważny punkt wyjścia do kolejnych produkcji spod szyldu Marvela. Zapraszam wszystkich do zapoznania się z tekstem, który to będzie podsumowaniem wszystkiego tego co widzieliśmy na ekranie, a także odpowiedzią na pytanie, czy serial ten sprostał ogromnym oczekiwaniom widzów.

Uwaga! Tekst może zawierać spoilery co do fabuły „Lokiego”, a także innych produkcji z nim powiązanych

Pogmatwany świat(y)

nowa zapowiedz serialu marvela potwierdza ze loki jest postacia lgbt wideo article

Jedną z największych cech charakterystycznych. która pozwala wyróżnić tę produkcję na tle innych jest przede wszystkim przedstawiony w niej świat. Zagłębienie się w nim, a co za tym idzie zrozumienie będzie o tyle ważne, że poszczególne elementy będą odgrywać ważną rolę w kolejnych produkcjach Marvela. Jedną z najważniejszych rzeczy przedstawionych w serialu jest organizacja TVA zajmująca się niwelowaniem naruszeń na określonej linii czasowej, poprzez zatrzymywanie wariantów, czyli osób za to odpowiedzialnych.

Do ważnych osób znajdujących się tam należy między innym sędzina Ravonna (Gugu Mbatha-Row) odpowiadająca za karanie winnych, czy też urzędnik niższego szczebla Mobius (Owen Wilson). To właśnie z nimi przyjdzie się spotkać tytułowemu bogu psot (Tom Hiddleston), który w wyniku swoich działań musi ponieść karę. Później okaże się, że jego obecność nie skończy się na tym, a nawet będzie miał on ważniejsze zadanie do wykonania. TVA ma mianowicie problem z jednym wariantem, który to morduje agentów, doprowadzając przy tym do anomalii czasowych.

Widzowie jeszcze przed półmetkiem sezonu odkrywają, że osobą o której wspominam w poprzednim akapicie jest Sylvie (Sophia di Martino), czyli damska wersja naszego bohatera, której działania mają bardzo ważny cel. Na drodze do jego wykonania staje jej cała organizacja, przez którą to później jej losy krzyżują się z Lokim. Relacja, która nawiąże się pomiędzy tymi bohaterami będzie niezwykle ciekawe i pokaże nam znanego boga od innej strony, zaś za sprawą tej dwójki odwiedzimy dotąd nie odkryte lokalizacje.

ZOBACZ TEŻ  Dziewczyny nad wyraz – recenzja 2. sezonu, czyli powroty są fajne

Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem?

loki

Każdy z kolejnych odcinków, których wszystkich w tygodniowych odstępach czasowych zostało zaprezentowanych 6, diametralnie zmienia postrzeganie poszczególnych postaci, czy wydarzeń. Doskonale będzie też to widać nawet w obrębie jednego odcinka, w trakcie to którego oglądający będą mogli się zapoznać z wieloma różnym wersjami jednego bohatera, a dokładniej mówiąc wariantami Lokiego. Będą oni różnić się między sobą nie tylko cechami zewnętrznymi, czy wiekiem, ale także co dziwne swoim zachowaniem.

To właśnie do nich, ale także do innych osób występujących na ekranie np. tych pracujących w TVA, odnosi się tytuł tego akapitu. Zagłębiając się coraz bardziej w historię zastanawiamy się coraz mocniej komu możemy tak naprawdę zaufać, czy też kto odpowiada za poszczególne wydarzenia, czyli jest głównym złoczyńcą serialu. Wspaniałą rzeczą jest to, że mimo tego, ze w kolejnych odcinkach poznajemy masę nowych postaci, to przy tym nie zapomina się o tych najważniejszych bohaterach. Doskonałym przykładem jest odcinek finałowym, w którym to każda z postaci dostaje „wystarczający” czas ekranowy.

Wspominając o poszczególnych postaciach nie należy zapominać, także o aktorach którzy to ich odtwarzają, bo to również dzięki nim mamy do czynienia z jedną z lepszych pozycji serialowych, nawet biorąc pod uwagę kilka ostatnich lat. W rolę Lokiego, czyli głównego bohatera ponownie w doskonały sposób wciela się Tom Hiddleston udowadniając, że jest to chyba jego rola życia i z pewnością zasłużył na uwielbienie fanów. Kroku dotrzymują, mu zaś inni aktorzy, czy to mniejszych czy większych rolach, a warto tu wspomnieć między innymi o Owenie Wilsonie, który to do tej pory nie występował w tego typu produkcjach.

Zaskakujący koniec

loki 1200 1

Jak już wspomniałem na wstępie „Loki” doczeka się drugiego sezonu, choć nie zmienia to faktu, ze pierwsza część kończy się niesamowicie ważnymi wydarzeniami, których konsekwencje obserwować będziemy w kolejnych produkcjach Marvela. Zaproponowany przez twórców gigantyczny cliffhanger wprowadza nas do głównego wątku wokół którego to poruszać powinna się 4 faza filmowo – serialowego uniwersum, a który to dokładniej zostanie przedstawiony na szklanym ekranie. Zastanawiać się, więc można czego dotyczyć będzie kolejny sezon, skoro ten był ledwie wstępem.

ZOBACZ TEŻ  13 powodów – recenzja 3. sezonu – Suma wszystkich smutków

Widzowie nie powinni się jednak zamartwiać na zapas, gdyż twórcy franczyzy z Kevinem Feige na czele już wiele razy udowodnili, że potrafią zaskoczyć i to najczęściej w pozytywny sposób. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że czas oczekiwania na drugi sezon nie będzie zbyt długi, a także że polscy fani będą mogli obejrzeć tę produkcję na platformie „Disney”, która to wreszcie zadebiutuje w naszym kraju.

Zapraszam również do zapoznania się z pierwszymi wrażeniami po premierowym odcinku, które można przeczytać tutaj.

A wy co sądzicie o zakończonym właśnie pierwszym sezonie seriali „Loki”? Jak oceniacie ją na tle innych produkcji platformy „Disney” z serii „Marvel”? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.

DOŁĄCZ DO DYSKUSJI I SKOMENTUJ

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze