Recenzja 1. aktu Arcane – przepiękna animacja nie tylko dla fanów League of Legends

j

Autor: Agata Popis

}

Data: 12 listopada 2021

a

Kategorie: Recenzje seriali

Wprowadzenie

6 Listopada na platformie Netflix ukazały się pierwsze trzy odcinki animacji Arcane. Jest to pierwsze serialowe rozszerzenie franczyzy gry League of Legends, a fabuła serialu czerpie z lore gry. Bardzo szybko pierwszy akt historii zachwycił nie tylko graczy przywiązanych do znanych im dobrze postaci, warto więc zastanowić się, co przyczyniło się do tak ogromnej popularności Arcane?

103021 dev arcane banner
fot. Netflix

Fabuła, czy o co tak naprawdę chodzi

Akcja serialu rozgrywa się na przestrzeni dwóch diametralnie różnych, fikcyjnych miast – pięknego Piltover, którego mieszkańcy żyją w spokoju i dobrobycie, oraz Zaun, niebezpiecznej i brudnej okolicy. Diametralna różnica między dwoma miastami znalazła swoje odwzworowanie w ich wizualnej reprezentacji, dając pole do popisu animatorom. Właśnie w tym mniej przyjaznym mieście, w Zaun, dorastały dwie osierocone siostry, Vi i Powder i to od nich zaczyna się historia przedstawiona Arcane, ponieważ wątek sióstr jest główną osią fabuły pierwszego aktu.

Fabuła serialu nie będzie prawdopodobnie zaskakująca dla osób, które lubią fantastykę. Spotykają się w nim różne wątki nie raz wykorzystywane już w produkcjach podobnych do Arcane. Mamy dwie siostry, jedną zaradną i odważną, drugą słabszą i niezdolną do walki, oraz szajkę ich przyjaciół, która zajmuje się drobnymi przestępstwami. Ich grupa okradła gabinet naukowca z Piltover, który stopniowo posuwał się w swoich badaniach do niezgodnych z prawem, ale odkrywczych praktyk. Uczony, młody Jayce, wiedziony czystym pragnieniem wiedzy i zmiany świata, stara się połączyć naukę z praktykami magicznymi, co okazałoby się niemożliwe, gdyby nie wstawiennictwo Victora, o wiele bardziej uznanego w świecie nauki. Do tego wszystkiego dochodzą wątki o nierówności klasowej i kiełkująca potrzeba buntu, na którego czele podziemie Zaun widzi opiekuna Vi i Powder, Vandera. Cieniem na całą historię kładzie się postać Silco, tajemniczego złoczyńcy, który nie stroni od nieetycznych praktyk. Jego wątek odsłania mroczną przeszłość bohaterów oraz niektórych praktyk naukowych, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.

fdl 02swqayopac
fot. Netflix

Ocena konstrukcji historii i aspektów wizualnych

Cała historia skonstruowana jest bardzo zręcznie, a wątki różnych postaci ciekawe się przenikają, prowadząc do emocjonującej kulminacji w ostatnim odcinku pierwszego aktu, w pewnym stopniu zostawiając jednak pole na rozwój postaci, których losy po przeskoku czasowym poznamy w kolejnym akcie Arcane. O ile fabuła nie jest przełomowa i odkrywcza, nadal można docenić to, jak została skonstruowana, a na uznanie na pewno zasługują postaci, których motywacje i pragnienia zostały przedstawione bardzo dobrze. Również relacja sióstr, która, jakby nie patrzeć, napędza główną akcję serialu, budzi duże emocje i zrozumienie.

ZOBACZ TEŻ  Opowieść podręcznej - recenzja 2. sezonu, czyli „Kiedy powiem sobie dość”

Przyjemna, zręcznie skonstruowana fabuła i ciekawe, różnorodne postaci nie są jednak jedynym źródłem sukcesu Arcane. Właściwie można powiedzieć, że serial zawdzięcza go przede wszystkim oszałamiająco pięknej animacji. Łatwo dostrzec w Arcane steampunkowe inspiracje, jednak serial oferuje znacznie więcej. Niesamowite detale każdego tła i kompozycji, naturalne ruchy postaci i płynna walka sprawiają, że ciężko oderwać wzrok od ekranu. Śmiało można stwierdzić, że pod względem animacji Arcane jest produkcją z najwyższej półki.

womuuhpfbebvfakq7ucu7r
fot. Netflix

Podsumowanie

Riot Games słynęli już wcześniej ze swoich oszałamiających wizualnie zabiegów animacyjnych, dlatego fakt, że pierwszym serialowym rozszerzeniem lore gry jest właśnie animacja, a nie na przykład serial aktorski, wzbudził duże zainteresowanie. Warto mieć na uwadze, że chociaż Arcane opiera się na lore League of Legends, serial nie jest skierowane jedynie do fanów gry i nie wymaga jej znajomości. Oczywiście, postaci i miejsca przedstawione w serii są dobrze znane graczom, a w serialu pojawia się dużo easter eggów z gry, ale mimo to Arcane stanowi samodzielne medium i jest nadal źródłem świetnej rozrywki dla osób, które nic nie wiedzą o świecie przedstawionym i systemie League of Legends. Arcane jest więc seansem godnym uwagi nie tylko graczy, ale wszystkich entuzjastów fantastyki i pięknej animacji.

Dodatkowe Informacje

Serial będzie ukazywać się na platformie Netflix stopniowo. 6 listopada pojawiły się trzy pierwsze odcinki Arcane, które stanowią pierwszy akt historii. Kolejne trzy odcinki ukażą się za to już jutro, 13. listopada w sobotę. Na całość będzie składać się 9. odcinków. Póki co, ze strony producentów serialu ani Netflixa nie pojawiły się żadne informacje o możliwości powstania drugiego sezonu.

DOŁĄCZ DO DYSKUSJI I SKOMENTUJ

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze