Historie o przestępcach i uganiających się za nimi stróżami prawa są na tyle popularne, że producenci seriali niezwykle chętnie sięgają po tę formułę – przez co równie często jak na perełki w swojej kategorii, trafić możemy na obrazy wyjątkowo złe. W tym artykule przedstawiam najlepsze seriale o policji, produkcje, które wyróżniają się na tle innych.
Spis treści
CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas
Właściwie można by było pod ten tytuł podpiąć jeszcze siostrzane CSI: kryminalne zagadki Miami i CSI: kryminalne zagadki Nowego Jorku. Akcja wszystkich trzech seriali oparta jest bowiem na tej samej formule: tajemnicze morderstwo, policyjne oględziny miejsca zbrodni, żmudne dochodzenie i nieoczekiwany finał. Choć brzmi dość banalnie, mimo wszystko ogląda się zaskakująco dobrze.
Spośród innych seriali o policji, wyróżnia tę produkcję przede wszystkim przesunięcie środka ciężkości z „bieganego typu akcji”, na bardziej „zagadko-centryczny”. Zbrodnie tu odkrywa się w laboratorium kryminalistycznym, nie zaś ganiając z pistoletem w ręku za zbirem przez pół miasta.
Detektyw
Jest to dramat kryminalny, którego akcja toczy się wokół śledztwa dwóch detektywów z Luizjany, w sprawie szczególnie dziwacznego przestępstwa: zostaje odnalezione ciało nagiej kobiety z doczepionym do głowy porożem jelenia, a przy nim jeszcze intrygująca rzeźba z patyków…
Historia dochodzenia opowiedziana jest w formie przesłuchania policjantów biorących udział w rozwiązaniu zagadki tego tajemniczego morderstwa. Po 17 latach od tej sprawy, policja bowiem mierzy się ze zbrodnia dokonaną w podobnych okolicznościach, mając nadzieje, że wspomnienia śledczych pomogą im dojść do prawdy.
Ekstradycja
Choć nie dałbym sobie za to uciąć ręki, wydaje mi się, że zdecydowana większość seriali produkowanych w Polsce, to właśnie kryminały policyjne. I cóż, wychodzą one z różnym efektem – tak, że wszelki wypadek trzymam się od nich z daleka. Ekstradycja, jak na nasze krajowe standardy, to jednak pozycja wyjątkowo udana. Oprócz koszmarnie nagranej ścieżki dźwiękowej – problemu wspólnego niemal wszystkim starszym polskim produkcjom filmowym – i może jeszcze przemilczając fatalnych statystów-naturszczyków, naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Jest to opowieść o komisarzu Olgierdzie Halskim i jego nieustępliwej walce z kryminalistami – złodziejami samochodów, handlarzami narkotyków… i oczywiście, jakby jako znak rozpoznawczy polskich produkcji kryminalnych, rosyjską mafią, której wpływy sięgają najważniejszych osobistości kraju.
Twin Peaks
Zaczyna się jak u Hitchcocka: zbrodnia nie do pomyślenia wybudza małe, sielankowe miasteczko USA, jedno z takich, w którym wszyscy się ze wszystkim znają, z głębokiego, idyllicznego snu. By rozszyfrować zagadkę tajemniczego morderstwa, do pomocy lokalnej policji oddelegowany zostaje agent specjalny FBI, Dale Cooper. Wskazówka po wskazówce, w takt hipnotycznej muzyki, prawda kryjąca się za śmiercią Laury Palmer coraz bardziej się jednak zaciera…
Jest to więcej niż tylko serial policyjny z zagadką kryminalną w tle. Kultowy już dzisiaj tytuł, zapracował na sukces doskonałą produkcją, abstrakcyjnym humorem i bardzo oryginalną fabułą.
Prawo ulicy
Dwójka policjantów – Jimmy McNulty i jego partnerka Shakima Greggs – wypowiada wojnę gangom narkotykowym Baltimore. Jest to opowieść będąca przekrojem półświatka przestępczego ulic USA, zachowująca przy tym realizm, jak żaden inny serial o tej tematyce. Biznes narkotykowy pokazany jest tu nie tylko z perspektywy organów ścigania, ale także zwykłych obywateli, ćpunów i wreszcie samych handlarzy. Nawet postacie tych ostatnich wydają się być nakreślone jak ludzie z krwi i kości, ze wszystkimi motywami stojącymi za ich działaniami, nie zaś wyłącznie jako bezwzględni kryminaliści, tylko czyhający, by popełnić przestępstwo.
Niewiarygodne
Na komisariat zgłasza się młoda dziewczyna, ofiara napaści seksualnej. Zamiast pomocy, policjanci oferują jej niekończący się ciąg przesłuchań, rozdrapując na nowo powoli gojące się rany. W końcu pęka: sama już nie wie, co się rzeczywiście wydarzyło, a co wmówili jej śledczy. Zostaje ukarana za swoją niewinność po raz drugi – tym razem zarzutami o krzywoprzysięstwo. Sprawa zamknięta.
Historia powraca, gdy na policję w innych stanach wpływa szereg zawiadomień o bliźniaczo podobnych incydentach. Tym razem jednak nikt już nie bagatelizuje świadectw ofiar brutalnych gwałtów.
Agenci NCIS
Serial w formule bardzo przypominającej tę z serii Kryminalne zagadki, z nieco może wyraźniej zarysowanymi bohaterami – tutaj w uniformach marynarki wojennej wojska USA. Podobnie jak w tamtych produkcjach, co odcinek dostajemy nową kryminalną łamigłówkę do rozwiązania, najczęściej dotyczącą spraw morderstwa.
W swojej kategorii serial porządnie zrealizowany, dobrze napisany i z ciekawym rozwojem postaci.
Gliniarze z Southland
Wielowymiarowy dramat policyjny, którego akcja nie koncentruje się wyłącznie na łapaniu przestępców, odhaczaniu sprawy za sprawą i zbieraniu nagród za kolejne sukcesy w odwiecznej walce dobra ze złem. Świetnie jest tu oddana także walka bohaterów ze swoimi słabościami i problemami życia codziennego – między innymi Bena Shermana, młodego, początkującego policjanta, pochodzącego z bogatej rodziny, jego mentora, Johna Coopera, doświadczonego śledczego, uzależnionego od leków, czy kobiety niezależnej, Detektyw Lydii Adams, łączącej obowiązki zawodowe z opieką nad swoją matką.
Ripper Street: Tajemnica Kuby Rozpruwacza
Grafika Google
Koniec XIX wieku, Londyn, dzielnica Whitechapel. Wciąż żywe wspomnienia o zbrodniach jednego z najsłynniejszych morderców w historii – Kuby Rozpruwacza – rozpalają wyobraźnie tutejszych mieszkańców i lokalnej policji. By zaprowadzić porządek w przeludnionym, opanowanym przez strach i biedę rejonie miasta, detektyw Edmund Reid wydaje rozkaz, by miejscowi funkcjonariusze spróbowali wreszcie zaprowadzić tu porządek.
Podsumowanie – Najlepsze seriale o policji
Jeśli pominąłem jakiś serial, który uważasz, że powinien znaleźć się na liście, koniecznie daj znać w komentarzu!
Żarty. A Świat gliniarzy „the Shields” zamiast popierdółek w stylu CSI?