Zbrojny atak Rosji na Ukrainę spowodował, iż zdecydowano się usunąć z anteny rosyjskie produkcje. Jedną z nich była Stepowa miłość – uwielbiana przez widzów pozycja. Jak się okazuje jest szansa na jej powrót.
Stepowa miłość podobnie, jak inne rosyjskie programy wykreślona została z rejestru sieci kablowych i platform satelitarnych. Po tej decyzji pojawiły się jednak liczne głosy niezadowolenia wśród widzów, którzy nie widzą związku pomiędzy brakiem emisji serialu rozgrywającego się na przełomie XIX i XX wieku, a obecną sytuacją na Ukrainie.
Jak emocje opadną, zaproponujemy rozwiązanie, które podkreśli nasze potępienie dla Putina, ale z drugiej strony zajmie się interesami widzów. Bardzo łatwo coś zdjąć, a potem otrzymywać tysiące telefonów od wściekłych Polaków, którzy mówią: 'Ale o co wam chodzi?! Serial przecież dotyczy XIX wieku i nie ma nic wspólnego z Putinem’ – powiedział Jacek Kurski w rozmowie z Faktem.
Rozwiązania odpowiedniego jeszcze nie ma, ale w powrocie serialu na antenę pomóc może opinia jego reżysera na temat ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę. Alexandr Mochov wyraził swoje poparcie dla Ukrainy. Postawę tę zauważył zarząd TVP, który rozważa przywrócenie emisji Stepowej miłości.
Źródło: Świat seriali
0 komentarzy