Seriale technologiczne to ciekawe zjawisko. W dobie otaczającej nas technologii, autonomicznych robotów, androidów i sztucznej inteligencji, dobrze być na bieżąco z tym, co być może nas niedługo czeka, a już teraz powoli dzieje się na naszych oczach. Seriale technologiczne to dość specyficzny grunt, dla jednych ciekawy, dla drugich tak odległy, że szkoda na to czasu. Wśród wielu produkcji warto jednak zwrócić uwagę na kilka pozycji.
Spis treści
Oparte na faktach lub futurystyczne
Zacznijmy od tego, że w teorii seriale technologiczne te dzielą się na dwie grupy: oparte na faktach – opowiadające o narodzinach pewnych technologii, których akcja skupia się na przeszłości i teraźniejszości; oraz futurystyczne – skupiające się na pokazaniu rozwoju zaawansowanej technologii, w daleko idącej przyszłości. Zarówno jedne i drugie pogłębiają naszą wiedzę. Dowiadujemy się, w jaki sposób rodziły się komputery, bazy danych i systemy, obserwujemy ich użytkowanie, a także uświadamiamy sobie zagrożenia, które pociąga za sobą praca nad sztuczną inteligencją.
Dolina krzemowa (Silicon Valley)
To jeden z najlepszych serialów technologicznych i ogólnie produkcji. Opowiada o wszystkim, co dzieje się w kolebce nowych technologii, czyli Dolinie Krzemowej. To tam mają swoją siedzibę najbardziej wpływowi: Google, Microsoft, Tesla, Apple, Twitter, Facebook, Uber, etc. To właśnie tam pasjonaci nowych technologii dostają środki na rozwój swoich wynalazków, a problemem wcale nie jest patent, lecz stosunki międzyludzkie. Serial obrazuje wiele zabawnych sytuacji, głównie ze świata programistów, który jest dość logiczny i uporządkowany, ale jednocześnie zrozumiały. Poznajemy funkcjonowanie start-upów od podszewki.
Technicy – magicy (The IT Crowd)
Można powiedzieć, że to już troszkę kultowy sitcom, który skupia się na przedstawieniu funkcjonowania działu IT w wielkiej korporacji. Produkcja jest pełna stereotypowych wzorców, które ulegają modyfikacji, a to niezmiernie śmieszy. Jest to brytyjski humor w najlepszym wydaniu. Choć w serialu kwestia technologiczna ustępuje obyczajowej, to całość jest dość spójna. Po raz kolejny mamy do czynienia z relacjami na linii programiści-kobiety, co niezawodnie się sprawdza. Seriale technologiczne to też komedie!
Pogromcy mitów (MythBusters)
To z kolei odrobinę inny serial, ale wciąż w tematyce odkryć. Dwójka prowadzących, Jamie i Adam, przeprowadzają wszelakie eksperymenty, aby obalić powszechnie obowiązujące mity. Tym sposobem na ekranie oglądamy eksperymenty chemiczne, wybuchające cukierki, latającego Chevroleta i wiele innych zaskakujących zdarzeń. Program zdobył uznanie wielu entuzjastów nauki i stanowi bogaty podręcznik praktycznej wiedzy, przydatnej w życiu.
Halt and Catch Fire
Seriale technologiczne mogą też opowiadać ciekawie o przeszłości. Jest to serial bardzo doceniony przez krytyków, opowiadający o początkach komputerów osobistych. Wiele scen z serialu to adaptacja prawdziwych wydarzeń. Akcja zabiera nas w lata 80., krótko przed momentem, kiedy rozpoczęła się masowa produkcja komputerów. Widzimy, jak powstają wielkie idee, dokonują się kradzieże, a prawdziwa rywalizacja toczy się nie tylko o zdobycie klienta. Serial pozwala skutecznie doszkolić się ze współczesnej historii i poznać ważne postacie.
Mr. Robot
Seriale technologiczne to głownie kwestie komputerów. Mr. Robot to jedna z perełek programistycznych, opowiadająca o skomplikowanym, pełnym zabezpieczeń świeci IT. Przewodnikiem po sieci jest Elliot, programista z dużej firmy. Serial mocno skupia się na temacie hakerów i bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. W efekcie obserwujemy relacje pomiędzy dwoma specami od komputerów, którzy rywalizują nie tylko o swoje życie, ale też przyszłość i bezpieczeństwo danych na całym świecie. Dużym plusem jest ciekawa kreacja głównego bohatera, który nie jest tylko zwykłym, zamkniętym w sobie mężczyzną.
Westworld
Jest to jedna z najlepszych futurystycznych produkcji ostatnich lat. Westworld to nie jest zwykły park rozrywki. To świat, w którym o ludzi dbają androidy, ukształtowane na nasz wzór i podobieństwo, z ciałem z krwi i kości oraz emocjami. Idea jest prosta: roboty zastępujące ludzi. Świat rozwinął się tak bardzo, że to, co innowacyjne, staje się zabójczą bronią. Czy wszystko da się zaprogramować? Stwórcy chcieliby powiedzieć, że tak i do tego dążą, jednak sztuczna inteligencja jest ponad to.
Black Mirror (Czarne Lustro)
To jeden z mocno wyróżniających się seriali technologicznych. Głównie dzieje się to za sprawą formy, ponieważ serię tworzą niezależne odcinki, opowiadające odmienne historii. Akcja skupia się na przedstawieniu skutków, jakie wywołuje wysoko zaawansowana technologia. Niektóre z wydarzeń szokują i budzą obawy, czy na pewno jako cywilizacja podążamy w dobrym kierunku. Los jaki nas czeka, nie wydaje się być kolorowy. Jednak nie jest jeszcze za późno, aby wpłynąć na technologię. Koś mówił, że seriale technologiczne nie mogą budzić obaw? Chyba, nie widzieliście Black Mirror.
Altered Carbon
Powiedzieć, że to serial futurystyczny to za mało. Oglądając tę produkcję ma się wrażenie przebywania w grze komputerowej. Momentami jest nawet klimat z Fallouta. Trudno uwierzyć, że jako cywilizacja pokonaliśmy śmierć, a jednak tak się stało. Serial przedstawia, co się dzieje, kiedy możemy przenosić świadomość z ciała do ciała. Pomimo wysoko rozwiniętej technologii, ludzie cały czas dopuszczają się zbrodni, a to prowokuje niebezpieczne sytuacje. Główny bohater jako najemnik wcale nie będzie miał łatwo. Seriale technologiczne zyskały mocnego zawodnika.
Oj, ktoś chyba nie oglądał Westworld i nie ma o nim pojęcia. Roboty a raczej tzw. hosty zostały stworzone do spełniania najmroczniejszych zachcianek ludzi, a nie aby ich zastąpić. Późniejszy bunt hostów wynika z uzyskania przez nie samoświadomości.
Możliwe, że wyraziłam się źle. W mojej myśli chodziło o to, że roboty/hosty zastępują ludzi, z którymi robimy co chcemy w parku (mroczne pragnienia). W końcu bardzo chcemy zabić, ale człowieka się nie da, bo to nie legalne, ale android zastępujący człowieka, jest już dopuszczalny.
Możliwe, że nie wyraziłam się jasno. W mojej myśli chodziło o to, że roboty zastępują ludzi, z którymi robimy co chcemy. W końcu bardzo chcemy zabić (to mroczne pragnienie), ale człowieka się nie da, bo to nie legalne, ale android zastępujący człowieka jest już dopuszczalny