Wyczekiwana premiera Wiedźmina będzie miała miejsce 20 grudnia, dlatego już możemy porzucić plany skupiające się na świątecznych przygotowaniach, pieczeniu pierniczków, nabijaniu goździków w pomarańcze czy słuchaniu świątecznych playlist tuż przed świętami. Cytując Magika, Wszystko ma swoje priorytety, w tym wypadku – na szczęście. 

Wierna adaptacja?

Oczywiście, zanim serial Wiedźmin nie wyjdzie, nie powinniśmy go oceniać, mając szczątkowe informacje z trailerów, ale i tak to robimy. Wielu z fanów Sapkowskiego oczekuje wiernego odwzorowania serii książek w serialu. Już w zwiastunach widać różnice, które nie wszystkim przypadły do gustu, co się przekłada na ilość negatywnych komentarzy pod zamieszczonymi materiałami na YouTube. Co przykuło uwagę? Jednym z wielu zarzutów jest obecność czarnoskórych aktorów, których według historii nie mogło być w Polsce w tamtym okresie i tu pojawia się wśród wyczekujących obawa przed zbyt dużą poprawnością polityczną tej produkcji. Jednak jest to obawa, która może wynikać z głęboko zakorzenionych uprzedzeń wśród części widzów lub też z nadmierną chęcią odwzorowania książki jeden do jednego. Pamiętajmy, że w adaptacji nie do końca chodzi o wierność, a o przetworzenie książki na utwór innego rodzaju, w tym wypadku serial.

Co wiemy od showrunnerki?

Lauren S. Hissrich od czasu do czasu przekazuje coraz to nowsze i ciekawsze informacje dotyczące Wiedźmina, dzięki czemu apetyt widzów rośnie w miarę jedzenia. Całkiem niedawno dowiedzieliśmy się, że twórcy stawiają mocno na naturalność, autentyczność i chcą ograniczyć użycie efektów specjalnych do minimum. Jedną z ciekawostek był fakt, iż każdego dnia na planie zapalano prawdziwe świece, umieszczone w żyrandolach, tak, aby w naturalny sposób oświetlić dane sceny.

Opinia Sapkowskiego

Według autora serii o Geralcie z Rivii Wiedźmin powinien odnieść taki sukces, jak Gra o tron bądź większy. Mimo tego, że bardzo ciężko było uzyskać od niego zgody na produkcję serialu, to koniec końców systematycznie pojawiał się na planie serialu, uważnie śledząc pracę wszystkich twórców. Oczywiście miał dostęp do scenariusza, jednak nigdy do niego nie zajrzał, ponieważ chce zobaczyć wszystko na ekranie.

Wiedźmin Netflix obsada – znajdzie się miejsce dla Polaków?

Wszyscy intensywnie śledzący poczynania twórców serialu wiedzą, że zagra w nim Maciej Musiał, o jego postaci wciąż jednak wiemy niewiele. Pojawiają się również informacje, że inni Polacy mają się znaleźć w obsadzie Wiedźmina, sama Agnieszka Holland pisała na swoim Twitterze, że szukała aktorów do tej produkcji na castingach w Warszawie. Jednak żadne nazwiska jeszcze nie padły. Nie można zapomnieć, że przy produkcji Wiedźmina także pracują Polacy. Tomasz Bagiński, polski rysownik, reżyser i animator, który współpracował przy tworzeniu gry o Wiedźminie, także został zaangażowany do pracy przy serialu. Dodatkowo już wiadomo, że część scen została nakręcona w Polsce. Będziemy mogli zobaczyć na ekranie między innymi Zamek w Ogrodzieńcu, który odgrywa rolę siedziby wiedźminów.

Wiedźmina w całej swojej okazałości poznamy tuż przed świętami, wtedy będziemy mogli ocenić, czy serial może odnieść sukces podobny do tego Gry o tron. Mimo tego, że wielu widzów polskiego pochodzenia już jest nastawionych negatywnie, to pamiętajmy, że to, co się liczy w serialu, to nie skrupulatne trzymanie się treści książki, a historia i to taka, która jest dobrze opowiedziana.