Netflix zaprezentował pierwszą zapowiedź serialu Sky Rojo, za który odpowiadają twórcy hitowego Domu z papieru. Uciekają, choć każda sekunda może być tą ostatnią. Początek pogoni za wolnością już w marcu.
To jest mój klub. Spędzamy noce na czerwonej skórzanej sofie, starając się wyglądać wystarczająco cudownie, by jacyś podli faceci chcieli się z nami kochać. Tak Coral (Verónica Sánchez) opisuje Club Las Novias, dom publiczny, z którego ucieka wraz z Wendy (Lali Espósito) i Giną (Yany Prado). Razem wyruszają w podróż w poszukiwaniu wolności, ścigane przez Moisésa (Miguel Ángel Silvestre) i Christiana (Enric Auquer), wynajętych ludzi Romea (Asier Etxeandia), alfonsa i właściciela klubu.
Trzy kobiety rozpoczynają desperacki wyścig, w którym będą musiały stawić czoła wszelkim niebezpieczeństwom, a ich jedynym celem stanie się przetrwanie i odzyskanie wolności. Wszystko jest możliwe, gdy przyszłość to nic innego jak próba przeżycia następnych pięciu minut. Istnieje tylko jedna możliwość, żeby ta rzeczywistość ich nie zmiażdżyła, bohaterki muszą wykazać się determinacją, przezornością i poczuciem humoru.
Czarny humor, potężna dawka akcji i czysta adrenalina – oto obietnica Sky Rojo, nowego serialu, który będzie miał swoją światową premierę 19 marca tylko na Netflix.
Sky Rojo będzie miał dwa sezony, z których pierwszy będzie się składał z ośmiu 25-minutowych odcinków. Ten serial dramatyczny oferuje wyjątkową formę opowiadania historii i innowacyjną mieszankę gatunków – jego twórcy, Álex Pina i Esther Martínez Lobato nazwali go „latynoską miazgą”.

Źródło: Netflix
0 komentarzy