Mały Grand Hotel – recenzja 1. polskiego Andersona

j
}

Data: 11 maja 2022

a

Kategorie: Recenzje seriali

Mały Grand Hotel, czyli polscy kabareciarze po raz kolejny wkroczyli w świat mini seriali. Tym razem z pomocą Canal+. Pamiętacie Ucho Prezesa? Trzeba przyznać, że to była całkiem dobra seria! Czy Bartosz Konopka pójdzie w ślady słynnego już na całym świecie Wesa Andersona? Sprawdźmy to!

Mały Grand Budapest Hotel

Mały Grand Hotel nie pobił rekordów oglądalności, chociaż miał ku temu aspiracje. Kabareciarze po ogromnym sukcesie chociażby wspomnianego przeze mnie Ucha Prezesa, zaczęli miłować się w krótkich formach. Tak samo Canal+, które często wypuszcza seriale krótkometrażowe z gwiazdorskimi obsadami. Satyra – bo bez wątpienia tak możemy nazwać tą produkcję, wyreżyserowaną przez Bartosza Konopkę (Skazana, W głębi lasu), swoją estetyką, przypomina genialne dzieło Wesa Andersona – Grand Budapest Hotel. Kto uwielbia takie „przerysowane”, może nawet ciut abstrakcyjnie klimaty, z pewnością polubi również Mały Grand Hotel.

Hotelowa obsada

Już od progu hotelu, poznajemy jego właściciela Fąfarę (Marcin Wójcik – kabaret Ani Mru Mru), który zarządza swoim dobytkiem najlepiej jak potrafi (czyli słabo). Na jego nieszczęście, ma pomocnika – recepcjonistę Romana (Michał Paszczyk – kabaret Paranienormalni), który w hotelu jest najlepszym z najgorszych pracowników. Perypetie tej dwójki to jeszcze nie wszystko. Hotelowa prostytutka Viola (Kinga Preis), zapewnia „rozrywkę” gościom, a przynajmniej w ramach swoich obowiązków, przesiaduje w swoim ulubionym miejscu – barze, bądź restauracji. W obsadzie znajdziemy również niezastąpioną Katarzynę Bujakiewicz w roli pokojówki Basi.

Historia podzielona jest na osiem części. Każdy odcinek to nowe przygody, nie tylko pracowników hotelu, ale i gości, a wśród nich same znane nazwiska (Łukasz Simlat, Piotr Cyrwus, Borys Szyc, Marek Hucz, Jan Jurkowski, Basia Kurdej-Szatan, Rafał Szatan, Mateusz Damięcki czy Mariusz Pudzianowski). Może nie będę zdradzać kogo grają poszczególni aktorzy. Wspomnę jednak o jednej z postaci, która może zachęcić Was do oglądania, a jest to Patryk Vega, którego genialnie zagrał Borys Szyc i naprawdę warto obejrzeć pierwszy odcinek, aby to zobaczyć!

ZOBACZ TEŻ  Minuta ciszy – zakończono zdjęcia do serialu opowiadającego o branży pogrzebowej

Hollywoodzka satyra

Mały Grand Hotel
źródło: Program TV

Akcja jest dosyć dynamiczna, a tempo z odcinka na odcinka jest coraz szybsze. Natomiast nie poznajemy dogłębnie ani gości, ani pracowników. Praktycznie nic o nich nie wiemy, znane nam są jedynie funkcje, które sprawują w hotelu. Z jednej strony, można powiedzieć, że trochę słabo, ale z drugiej czy takie informacje są nam potrzebne w tak krótkim serialu? Osobiście nie przeszkadzał mi ich brak.

Od strony wizualnej, produkcji należą się brawa. Scenografia, kostiumy, charakteryzacja – wszystko niesamowicie zadbane i dopracowane. Króluje przesada, idealnie wpasowująca się w idee tego serialu. Zdjęcia prezentują się jak z najlepszej Hollywoodzkiej produkcji o satyrycznym charakterze, a odpowiedzialni za nie są Adam Palenta oraz Karina Kleszczewska. Scenariusz należy do najsłabszego elementu całej układanki. Dialogi miejscami są drętwe, śmieszne na siłę. Żarty oparte są najczęściej na dwuznacznościach językowych. Nie przekreślę tym całego serialu, aczkolwiek jest to błąd, który czasami bardzo daje się we znaki. Nad scenariuszem pracowało aż sześć osób. Głowni odpowiedzialni to członkowie kabaretu Paranienormalni, którzy również wystąpili w roli aktorów.

Mały Grand Hotel – recenzja – podsumowanie

Mały Grand Hotel to więc produkcja, którą oceniam na mocne 6/10. Z pewnością przypadnie do gustu zwolennikom kabaretów (a sama do takich się zaliczam). Panuje powszechne przekonanie, że jeżeli obraz ma dobre zdjęcia to jest w stanie uratować nawet brak dobrego scenariusza. Powiem Wam, że chyba coś w tym jest. Obejrzenie tego serialu, nie było męczące, właśnie dzięki zaletom wizualnym i dynamiczności. Nie jestem jednak w stanie, docenić go w pełni właśnie przez ten jeden, aczkolwiek spory mankament.

Całość możecie obejrzeć na platformie Canal+ Online. Koniecznie napiszcie nam w komentarzach, czy widzieliście już Mały Grand Hotel i jakie były Wasze wrażenia, a może zastanawialiście się nad jego odpaleniem i ta recenzja Was ciut do tego przekonała? Jeżeli macie jakieś propozycje seriali do zrecenzowania, również dajcie nam o tym znać. Czytamy uważnie wszystkie Wasze komentarze!

ZOBACZ TEŻ  Rok za rokiem – pierwsze wrażenia

DOŁĄCZ DO DYSKUSJI I SKOMENTUJ

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze

Julia Jaworska

Cześć! Jestem studentką Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, która kocha się w kinie i teatrze. Uwielbiam sięgać po stare tytuły i przenosić się w czasie. Gdyby tylko agent Cooper istniał naprawdę, bez wątpienia zostałby moim mistrzem.