Pomimo, że Netflix oraz HBO GO uchodzą za jedne z najpopularniejszych platform streamingowych, a w swojej bazie posiadają wiele znakomitych seriali, bywają wśród nich też takie, które nie mogą liczyć na ciąg dalszy. Wszakże przyciągnęły one wiernych fanów, jednak z przyczyn często niezależnych musiały zakończyć się już po pierwszym sezonie. Oto seriale, które nie doczekały się kontynuacji – top 7.

Spinning Out

Jest to historia opowiadająca o losie łyżwiarki Kat Baker (Kaya Scodelario), która przez niefortunny wypadek w przeszłości nie może kontynuować swojej znakomitej kariery na lodowisku.

Los daje jej jednak szansę i dziewczyna ponownie może stawić czoła rywalizacji poprzez jazdę figurową w parze z Justinem (Evan Roderick).

Ciągły upór i determinacja powoli pozwalają Kat na nowo cieszyć się tym, w czym uważała się za najlepszą. Najwyższy jednak czas uporać się również z problemami prywatnymi, za którymi niekiedy stoją niespełnione ambicje i oczekiwania matki.

Serial zakończył się na pierwszym sezonie, a z wielu źródeł wynika, że Netflix nie chciał dalej kontynuować losów Kat ze względu na koszty, które musiałby ponieść. Czy wpływ na to miał brak oglądalności? Koniecznie sprawdźcie serial i wyraźcie własną opinię na jego temat.

Mesjasz

Serial opowiada o mężczyźnie, który pojawiając się na Bliskim Wschodzie zaczyna utożsamiać się z Mesjaszem (Mehdi Dehbi). Jego uroda, która mocno zbliżona jest do wyobrażeń o Jezusie Chrystusie, gesty oraz słowa wiary sprawiły, że tytułowy Mesjasz z dnia na dzień gromadził wokół siebie coraz większą grupę wierzących. Dokonując cudów przyczynia się do uwielbienia również ze strony obywateli Stanów Zjednoczonych, toteż tam planuje spotkanie z władzami.

Ze względu na możliwe problemy w obszarze religijnym jak i politycznym – wszystkiemu zaczyna przyglądać się amerykańskie CIA, a szczególnie agentka Eva Geller (Michelle Monaghan).

Nikt do końca nie może być jednak pewny, czy rzeczywiście główny bohater jest tym za kogo się podaje, czy jest zwykłym oszustem, a może fałszywym Bogiem?

Produkcja Netflixa nie doczeka się kontynuacji ze względu na mocno krytykujące komentarze ze strony katolików oraz muzułmanów. Według nich serial nie jest bliski prawdzie, a jego wypuszczenie na platformę godzi w dobre imię wiary i może namieszać ludziom w głowach.

The society

Produkcja Netflixa opowiada o grupie uczniów powracających z wycieczki do swojego miasteczka. Jednak po chwili zauważają, że w całej okolicy zostali tylko oni, a miejsce, w którym się znajdują jest jedynie repliką prawdziwego.

W poszukiwaniu rodzin, ale także i prawdy, zmuszeni są na uporanie się z własnymi demonami oraz na życiu w zgodzie z resztą. Nastolatkowie zaczynają jednak dzielić się na grupy i tworzyć hierarchię, co przynosi z czasem szereg komplikacji i konsekwencji, których nie da się cofnąć.

Serial dostał zgodę na realizację kolejnego sezonu, jednak nadchodząca wielkimi krokami epidemia COVID-19 pokrzyżowała plany samego reżysera i producenta. Ze względu na podniesione koszty związane bezpośrednio z bezpieczeństwem wszystkich osób pracujących nad powstaniem sezonu – administratorzy Netflixa postanowili skasować kontynuację „The Society”. A szkoda! Serial z mocno zaskakującym zakończeniem warty jest obejrzenia.

Słodkie kłamstewka: Perfekcjonistki

Jeśli ktoś z was nigdy nie widział, albo chociaż nie słyszał, o kultowym serialu dla nastolatków pt. „Słodkie kłamstewka” powinien szybko to nadrobić! Całe siedem sezonów opowiada o grupie dziewczyn doszukujących się prawdy w sprawie śmierci swojej przyjaciółki. Rozwikłanie tajemnicy staje się coraz bardziej zagmatwane w momencie, kiedy zaczynają one dostawać anonimowe smsy od niejakiej „A” twierdzącej, że wie, co dokładnie się wydarzyło. Dzięki diametralnie zmieniającej się akcji – serial ogląda się z zapartym tchem.

Produkcja serialu zakończyła się wprawdzie w 2017 roku, jednak w 2019 na platformę HBO GO trafiła nieprzewidzianie kontynuacja serialu – tym razem część bohaterów uległa zmianie. Motyw jednak pozostał ten sam. Najpierw dochodzi do morderstwa wśród grupy uczniów, następnie zaczynają oni dostawać tajemnicze wiadomości – pogróżki – od osoby, która podobno wie, co się stało.

Pomimo, że serial zapowiadał się bardzo ciekawie ze względu na – prawdopodobnie – słabą ogladalność, a duże oczekiwania, nie wróci on na platformę HBO GO, za której pośrednictwem serial dostępny był w Polsce.  

Insatiable

Produkcja opowiada historię Patty (Debby Ryan). Ze względu na swoją otyłość musi ona zmagać się z codziennym prześladowaniem ze strony swojego otoczenia. „Gruba i tłusta Patty” – wołają na szkolnych korytarzach. Wskutek złamania szczęki bezsilna Patty z trudem może jeść, toteż zaczyna powolić gubić zbędne kilogramy i już na samym początku sezonu pokazuje się na mieście całkiem odmieniona.

Skompromitowany niegdyś prawnik Bob (Dallas Roberts), który już wcześniej pojawia się w życiu Patty, po spotkaniu całkowicie odchudzonej dziewczyny dostrzega w niej kolejną uczestniczkę konkursów piękności. Zaczynają zatem razem współpracować i dążyć do upragnionych celów. I o ile marzeniem Bob’a jest wypromowanie dziewczyny, o tyle marzeniem Patty staje się zemsta na wszystkich tych, którzy dawniej ją szykanowali. Jaka więc będzie zapłata dla ludzi, którzy zranili dziewczynę? Koniecznie sprawdźcie!

Pomimo niemałej oglądalności „Insatiable” nie doczekało się kontynuacji, a serial zakończono na drugim sezonie. Z różnych źródeł wynika jednak, że fani produkcji początkowo nie chcieli odpuścić portalowi i zapragnęli ratować losy Patty przed skasowaniem. W sieci została stworzona petycja w sprawie przedłużenia produkcji, jednak na ten moment nic nie wskazuje, aby Netflix chciał kontynuować kontrowersyjny serial.

To nie jest ok

Produkcja opowiada o życiowych rozterkach 17-letniej Sydney (Sophia Lillis). Prowadzi ona z pozoru życie zwykłej nastolatki. Nosi jednak nad sobą ciężar śmierci ojca, a z matką nie ma za dobrych relacji i rzadko potrafią się ze sobą dogadać. Zmaga się również z problemami w szkole i ze swoim uczuciem do przyjaciółki.

Wszystkie problemy sprawiają, że nastolatka trzyma w sobie niekontrolowaną złość, co skutkuje ujawnieniem się nadprzyrodzonych mocy takich jak zdolności telekinetyczne. Niepotrafiąca zapanować nad swoimi emocjami dziewczyna musi zmierzyć się z kolejnymi przeciwnościami losu.

Ze względu na współpracę reżysera „The End of The Fu**ing World” z producentem „Stranger Things” produkcja „To nie jest OK” uważana jest za bardzo zbliżoną w kwestii zachowań, gry aktorskiej czy też samej charakteryzacji bohaterów.

Pomimo wielu dobrych recenzji Netflix zrezygnował z 2. sezonu serialu. Dlaczego? Otóż dowiedzieć się można, że kontynuacja miała się odbyć, a kolejne losy bohaterów były jak najbardziej brane pod uwagę. Jednak powodów do podjęcia takiej decyzji było kilka. Pierwszym stanowiła napięta sytuacja wśród scenarzystów, której groził nadchodzący wielkimi krokami strajk. Od razu po tym powoli zbliżała się również pandemia COVID-19, przez którą pracownicy zobowiązani byli pracować zdalnie, a to nie przynosiło satysfakcjonujących efektów. Mimo wszystko scenariusz prawdopodobnie został ukończony, jednak (podobnie jak przy „The Society”) podniesione koszty wskutek pandemii przeszkodziły w dalszej realizacji produkcji.

Turn Up Charlie

Serial opowiada o tytułowym Charlie’m (Idris Elba), który za czasów swojej świetności spełniał się jako DJ. Jednak teraz czuje, że powoli się wypalił, a jego ambicje nie są już tak ogromne. Mieszka z przeszkadzającą mu wiecznie ciotką, a rodzice dalej są pewni, że ich ukochany syn pełni rolę największej gwiazdy.

Pewnego dnia skończony DJ dostaje propozycję od najlepszego przyjaciela – David’a (JJ Field). Sugeruje on bohaterowi, aby zaczął opiekować się jego 11-letnią córką. Nie jest on przekonany do tej pracy, jednak matką rozpieszczonej dziewczynki jest sławna DJ-ka Sara (Piper Perabo), która w swoim domu ma bardzo profesjonalne studio nagrań. Ze względu na brak stałych dochodów, a również możliwością ponownego wspięcia się na szczyt, Charlie postanawia przyjąć posadę.

Ciężko doszukać się przyczyny skasowania przez Netflixa produkcji. Serial zakończył się już na pierwszym sezonie. Różne źródła podają, że platforma dalej bardzo zainteresowana jest współpracą z głównym aktorem Idris’em Elbą.

Seriale które nie doczekały się kontynuacji – podsumowanie

Czasami ze względu na pewne wymagania nawet największe portale streamingowe nie są w stanie zagwarantować nam kolejnych sezonów naszych ulubionych seriali. Nie znaczy jednak, że nie warto ich sprawdzić i wyrobić sobie własnej opinii na temat ich scenariusza. Może się okazać, że zarówno my jak i wy poczujecie niedosyt. Trzymajcie jednak rękę na pulsie! Jeśli kiedykolwiek pojawią się z powrotem seriale, które nie doczekały się kontynuacji – na pewno was o tym poinformujemy!