Teksty kultury oderwane od rzeczywistości są ciekawe i być może intrygujące, jednak wolimy czytać czy też oglądać takie dzieła, które są bliskie naszemu życiu. Nic też dziwnego, że w rankingach popularności prym wiodą powieści obyczajowe oraz seriale opowiadające o problemach społecznych i często zagmatwanych relacjach międzyludzkich. Chcemy wiedzieć, że nie jesteśmy sami z trudnościami, z którymi zmagamy się na co dzień.
Badacze kultury zwracają też uwagę, że od dawien dawna dzielenie się z innymi swoimi obawami, problemami, kłopotami było oczyszczające i pomagało uporać się z trudną rzeczywistością. Dziś rolę sąsiadki, która wysłucha i wesprze pełnią współczesne obrazy adresowane do wszystkich. Nie są to ambitne teksty kultury, mają pełnić funkcję poznawczą, rozrywkową, ale też terapeutyczną. Nie jestem sam/sama – chciałoby się powiedzieć po przeczytaniu książki czy obejrzeniu serialu i o to właśnie chodzi. Co warto przeczytać i co obejrzeć? Tytułów jest mnóstwo. Ja wybrałam te, które najbardziej utkwiły mi w pamięci w ostatnim czasie. Zobaczcie, jak bohaterowie radzą sobie z problemami, które nieoczekiwanie na nich spadły.
Spis treści
1. „Oczy Adrianny” Danka Braun ( Wydawnictwo Prozami, Warszawa 2021)
Ada Wysocka ma wszystko, czego może pragnąć kobieta. Jest młoda, piękna, kończy studia, ma kochających rodziców, siostrę i mężczyznę życia u boku. Wystarczył moment, by wszystko to straciła. W wyniku wypadku traci wzrok, a jej życie zmienia się diametralnie i nieodwracalnie. Ada nie chce żyć, nie potrafi pogodzić się ze swoim kalectwem i ograniczeniami, które z tego wynikają. Najgorsze jest jednak to, że odwraca się od niej ukochany mężczyzna, ponieważ niewidoma dziewczyna nie pasuje do luksusowego świata, który on reprezentuje. Książka Danki Braun pokazuje, jak ulotne jest szczęście i jak szybko los może odwrócić nasze położenie. Powieść w przejmujący sposób pokazuje walkę Adrianny z własnym kalectwem. Potrzeba lat, by kobieta pogodziła się z nieszczęściem, które na nią spada. Dzięki rodzicom, siostrze i mądrej terapeutce Ada podnosi się i walczy z codziennością. Gdyby nie biała laska, którą zawsze ma przy sobie, nikt nie powiedziałby, że dziewczyna jest niewidoma. Danka Braun pokazuje, że siła woli, determinacja potrafią zdziałać cuda. Ada samodzielnie porusza się po mieście, sama mieszka, sprząta, gotuje, pracuje jako masażystka, a nawet kończy studia i zostaje panią psycholog. Dzięki wyostrzonym pozostałym zmysłom radzi sobie z rzeczywistością. Los nie oszczędza Ady, jednak nagradza ją za siłę i wolę walki. Dziewczyna zakochuje się w cudownym mężczyźnie, który nie obawia się życia z niewidomą kobietą. Książka, choć momentami bardzo smutna, tchnie optymizmem. Warto ją przeczytać, bo pokazuje, że często nasze kłopoty są niczym w porównaniu z tym, co przeżywają inni.
2. „ Małe wielkie sekrety” Magdalena Majcher (wydawnictwo Pascal, Bielsko-Biała 2021)
Magdalena Majcher uważana jest za mistrzynię powieści obyczajowych z rozbudowanym tłem społecznym i myślę, że ta opinia jest w pełni zasłużona. W najnowszej książce z serii „Osiedle Pogodne” opisała problemy, z którymi borykają się ludzie. Bohaterowie książki to rodzina mieszkająca na luksusowym osiedlu w Bielsku-Białej. Monika i Marcin mają 12-letnią córkę Zosię, która jeździ na wózku inwalidzkim i nie chodzi od urodzenia. To niejedyny problem opisany w książce. Majcher pokazuje, z jak wieloma ograniczeniami, trudnościami musi zmierzyć się niepełnosprawne dziecko w polskiej rzeczywistości. Na szczęście Zosia jest pogodna, radosna i pogodzona z tym, że nigdy nie będzie chodzić. Rodzice robią wszystko, by dziewczynka nie odczuwała swojej inności. Dzięki temu, że Monika zarabia bardzo dużo rodzina żyje na dobrym poziomie, a Zosia ma zapewnionych najlepszych rehabilitantów i inną pomoc. Co jednak z tymi, którzy tych pieniędzy nie mają? Zasmuca odpowiedź na to pytanie.
„Małe wielkie sekrety” to nie tylko powieść o tym, jak wychowywać niepełnosprawne dziecko. To też książka, która podejmuje temat tabu. Monika nie jest szczęśliwa jako matka. Nigdy nie chciała nią zostać. Jednak oczekiwania społeczne sprawiły, że zdecydowała się na ciążę. Porzucona w dzieciństwie przez matkę tłumiła w sobie nieprzepracowaną traumę i ograniczenia, z którymi się zmagała. Pewnego razu Monika po prostu znika. Przelewa mężowi sporą sumę pieniędzy na konto, a w pokoju zostawia kartkę z jednym słowem „przepraszam”. Nie każda z nas pragnie być matką, jednak stereotypy dotyczące roli kobiety są tak mocno zakorzenione, że trudno z nimi zerwać. Mimo że Monika porzuca rodzinę, nie potrafimy jej krytykować. To w głębi duszy kobieta nieszczęśliwa, niepogodzona z przeszłością i szukająca swojego miejsca w świecie. Powieść tę powinna przeczytać każda kobieta zanim zostanie matką. Polecam serdecznie.
3. „Zaczarowane” Natasza Socha (Edipresse, Warszawa 2021)
To powinna być lektura obowiązkowa dla każdego z nas. Nie tylko tej młodej dziewczyny rozpoczynającej randkowanie, ale dla kobiety w każdym wieku – singielki, mężatki, wdowy. Relacje międzyludzkie bywają bardzo skomplikowane i nie zawsze trafiamy na osoby uczciwe. Należy o tym pamiętać. Niestety w miłosnym amoku tracimy rozsądek, dajemy się oczarować i zapominamy o całym świecie. Czytając książkę Sochy byłam pełna różnych emocji. Już dawno żadna powieść nie wywarła na mnie tak dużego wrażenia. Dlaczego? Bo jest inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. Dorian jest oszustem matrymonialnym i wykorzystuje zakochane w nim kobiety. Pozbawia oszczędności życia, wplątuje w kłopoty finansowe, doprowadza do depresji i myśli samobójczych. Na początku jest czarujący, oddany, kochający. Ideał. Wie, jak manipulować kobietami. Jest doskonałym psychologiem i znawcą kobiecej duszy. Mówi to, co ona chce usłyszeć. Zaskakuje, organizuje wspaniałe spotkania, słucha, spełnia jej zachcianki, adoruje, a poza tym jest wspaniałym kochankiem. Jak nie zaufać takiemu mężczyźnie?
Martyna, Anna, Jadwiga, Karolina zakochały się w Dorianie, przeżyły z nim cudowne chwile, a później zostały okradzione, oszukane, zbrukane i ośmieszone. Jak to możliwe, że kobiety mądre, na stanowiskach nie zauważyły sygnałów ostrzegawczych? Temat, jaki podjęła Socha jest bardzo trudny i złożony. Widać, jak bardzo pragniemy kochać i być kochanym. Pandemia samotności jest wszechobecna, być może dlatego uspokajamy swoją czujność. Kobiety opisane przez Sochę nie były naiwne, po prostu chciały kochać. Może ta książka ma jeszcze inny wydźwięk? Może warto spojrzeć na swojego męża, narzeczonego, partnera nieco inaczej? Może nie jest idealny, nie potrafi czarować jak bohater książki Sochy, ale kocha szczerze i jest obok. Nie wszyscy mają takie szczęście.
4. „Dirty John: The Betty Broderick Story” (Netflix, 2020)
Zdrada i jej konsekwencje to historia stara jak świat. Jednak drugi sezon serialu Netflixa (pierwszy opowiada zupełnie odrębną historię, dlatego można zacząć oglądanie od sezonu drugiego) „ The Betty Broderick Story” ujmuje konsekwencje zdrady z psychologicznego punktu widzenia. Niejedna z nas zetknęła się ze zdradą najbliższej osoby i wie, do czego może doprowadzić taka sytuacja. Osoby zdradzane czują się oszukane, bezwartościowe, mają obniżone poczucie własnej wartości, trudno im zaufać komuś innemu. Tak właśnie stało się z Betty. Przez lata była żoną przy mężu, matką. Poświęciła się dla rodziny, rezygnując tym samym z rozwoju zawodowego i własnych ambicji. Daniel natomiast piął się po szczeblach kariery. Nie zauważał zaangażowania i poświęcenia żony, która nie tylko rodziła kolejne dzieci, pracowała, by on mógł studiować, prowadziła dom.
Kiedy Daniel został znanym prawnikiem wszystko zaczęła się zmieniać. Mężczyzna zaczyna romansować ze swoją młodą, śliczną asystentką i w pewnym momencie informuje Betty, że chce rozwodu. Kobieta wyczerpana psychicznie, niedoceniana przez męża, krzywdzona przez lata nie radzi sobie z tą wiadomością. Popada w skrajne emocje. Grozi mężowi i jego kochance. Ostatecznie zabija byłego męża i jego nową kobietę. Historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. W latach 80-tych światem wstrząsnęła zbrodnia Betty i jej zemsta. Negujemy zachowanie pani Broderick, ale widzimy też drogę, jaka do tego doprowadziła. Czy tylko ona jest winna? Czy winy nie ponosi mąż, który przez lata nie doceniał starań żony, a później perfidnie porzucił ją dla innej, młodszej? Warto obejrzeć ten serial, bo wciąga i intryguje. Mimo że problem jest stary jak świat. Ja współczuję Betty, bo to ona jest ofiarą, nie katem.
5. „Przyjaciółki”, reż. Grzegorz Kuczeriszka (Polsat, IPLA, od 2012)
Nasz rodzimy serial od wielu lat bije rekordy popularności. Historia czterech przyjaciółek ( Anki, Ingi, Zuzy i Patrycji) przyciąga przed ekrany telewizorów całe rodziny. Polska rzeczywistość, problemy, z którymi radzą sobie tytułowe przyjaciółki są tak bliskie każdemu z nas. Jest zdrada, żałoba, rozwód, brak pieniędzy, kłopoty z dziećmi, choroby i wiele innych problemów, z którymi muszą radzić sobie bohaterowie polsatowskiego hitu. W najnowszym sezonie Zuza Markiewicz – ambitna i przedsiębiorcza pani dyrektor – musi zmierzyć się z chorobą synka oraz rozwodem i trudnymi relacjami z byłym partnerem. Zawsze świetnie zorganizowana i pełna energii Zuza czuje się zmęczona, zrozpaczona i bezradna, gdy dowiaduje się, że jej ukochany synek ma autyzm.
Nieracjonalne zachowanie chłopca w wielu różnych sytuacjach sprawia, że otoczenie postrzega go jako niewychowanego i niegrzecznego. Zuza musi nie tylko mierzyć się z reakcją otoczenia, ale też niewiedzą na temat choroby. Pragnie pomóc dziecku, ale nie wie jak. Eksperymentalne metody leczenia są bardzo drogie, a fundusze na tego typu przedsięwzięcia ciągle są obcinane. Cieszę się, że autorzy scenariusza pochylili się nad problemem autyzmu. Być może osoby szybciej zdiagnozowane będą mogły normalnie funkcjonować, a pieniądze na leczenia w końcu się znajdą. Zuza momentami czuje się bezradna. Przeraża ją zachowania Krzysia. Nie rozumie jego zachowań. Jednak bardzo go kocha i chce zrobić dla niego wszystko. Symboliczna jest scena, gdy Zuza odsyła piękne, drogie buty, ponieważ chce posłać synka na kolejną, bardzo drogą terapię. A pieniądze kończą się w zaskakującym tempie. Wierzymy, że Zuza sobie poradzi, a jej synek odnajdzie się w każdej grupie społecznej.
Zdrada, niepełnosprawność, odmienność, oszustwo, choroba to tylko niektóre problemy społeczne, z którymi borykamy się w życiu i z którymi borykają się bohaterowie książek czy seriali. Wprowadzanie tego typu tematów do współczesnych tekstów kultury jest niezwykle ważne. Uwrażliwiają one na potrzeby innych, uczą, jak radzić sobie z trudnościami czy pomagają nazwać problem. Polecam wskazane przeze mnie seriale i książki. Są naprawdę dobre.
0 komentarzy