W najbliższy piątek na antenie Canal+ będziemy mogli oglądać ostatni odcinek serialu „Kruk. Czorny woron nie śpi”, czyli kontynuacji znakomicie ocenianej serii pierwszej. Już teraz mogę powiedzieć, że nowe epizody nie zaniżają poziomy, a ostatnie wydarzenia do których doszło na ekranie sprawiają, że bez niego nie mogłoby być mowy o wszystkim tym co zdarzyło się poprzednio. Nadal jednak oczekuję odpowiedzi na kilka niezwykle ciekawych pytań, które to właśnie przedstawię w tym tekście.

Uwaga! Tekst zawiera spoilery co do pierwszego sezonu produkcji, a także fragmenty zdradzające fabułę kontynuacji.

1. Kim jest Justyna i co ją czeka?

Wydawać się może, że odpowiedź na to pytanie przyniósł odcinek 5, a dokładniej mówić retrospekcje w nim zawarte. Jak się okazało Justyna (Magdalena Koleśnik) od dzieciństwa zajmowała się praktykami związanymi z gusłami i „pracą” szeptuchy, które to wpłynęły na życie wielu osób. Jedną z nich jest Kruk (Michał Żurawski) – jej pierwsza miłość, który być może nie straciłby rodziców i nie trafił do domu dziecka, a co za tym idzie nie wydarzyłoby się nic z tego czego świadkami byliśmy w pierwszym sezonie. Mimo wszystko myślę, że policjantka nie powiedziała ostatniego słowa, a jej rola może być znacznie większa.

Wielu widzów czeka również na starcie, do którego może dojść między tą dwójką, jeśli tylko Morawski (Sebastian Cybulski) odważy się wyjawić prawdę na temat prawdziwego oblicza dziewczyny. Jak, więc wtedy będzie wyglądała konfrontacja obecnych przyjaciół, czy Adam Kruk zachowa tym razem spokój, a czy Jsutyna kolejny raz wykorzysta swoje „umiejętności”.

2. Dlaczego „gumofilce” były zostawione przed domem dziadków Justyny?

Kwestia ta została przedstawiona jedynie w dwóch takich samych retrospekcjach, jednak nie doczekaliśmy się jej rozwinięcia, choć uważam, że to może być jeden z kluczowych wątków. To właśnie podczas tego wydarzenia dziewczynka wykradła tajemnicza księgę, przez którą wstąpiła na wcześniej nieznaną drogę. Moje pytanie związane jest więc z tym dlaczego Szeptucha, która w obecnych czasach zajmuje się pomaganiem zdecydowała się na taki krok.

Przypomnę, że sięgnięcie po tak zostawione gumowce oznacza to, że tę osobę dosięgną kłopoty. Kim są więc dziadkowie Justyny, że starsza kobieta chciała na nich zesłać coś złego. Kolejne ciekawą kwestią jest to, że ukochany ojciec dziewczynki od razu wiedział co oznacza tak zostawiony przedmiot, mało tego wiedział również kto za to odpowiada. Wyjaśnienie tej sprawy powinno zostać przedstawione przede wszystkim dlatego, że miało to bezpośredni wpływ na wydarzenia do których doszło później.

3. Kim jest tajemnicza „ruda kobieta”, która skrzywdziła rodzeństwo?

Piąty odcinek przyniósł odpowiedź na pytanie kto odpowiada za morderstwa rudowłosych kobiet do których dochodziło w ostatnich tygodniach w mieście. Okazało się, że była to Klaudia (Maria Sobocińska), która to nie mogła pogodzić się ze śmiercią swojego brata. Niestety wszystko to sprawiło, że skończyła ona bardzo źle. Mimo tego, że wydaje się że zakończono ten wątek to nadal nie wiele można powiedzieć o motywie dokonywanych zbrodni.

Dlaczego zdrowie psychiczne dziewczyny tak nagle zaczęło się psuć? Kim jest „rudowłosa kobieta” i co ona zrobiła, że akurat taki typ ofiary został wybrany przez mordercę? Mam nadzieje, że ta sprawa będzie jeszcze wspomniana, bo myślę, że jest tu jeszcze dużo do opowiedzenia, a także co za tym idzie do zaskoczenia widza.

4. Czy to już wszystkie duchy w serialu?

Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym sezonie zatytułowanym „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, tak i tu mogliśmy być świadkami właśnie tych szeptów. A wszystko to za sprawą tego, że ponownie byliśmy świadkami porozumiewania się żyjącej osoby z duchem. Poprzednio był to przyjaciel głównego bohatera (Cezary Łukaszewicz), zaś teraz brat wspomnianej wyżej dziewczyny (Hubert Miłkowski).

Wydaje mi się jednak, że to jeszcze nie koniec, a na ekranie pojawiała się przynajmniej jeszcze jedna „postać astralna”. Mam nawet swoje podejrzenia, wynikające z tego, że za ich pojawieniem stoi jedna osoba, czyli Justyna. Co jeśli i w jej otoczeniu znajduje się duch, którym w tym przypadku jest jej ojciec. Być może był on ciężko chory i zmarł, a dziewczyna nie mogła pogodzić się z tym. Byłby to też powód do zainteresowania się przez policjantkę jej drugą miłością po tacie czyli Krukiem.

5. Czy Kruk pokona swoje „demony”?

Ostatni odcinek będzie też niezwykłą okazją do zmierzenia się z „demonami” dręczącymi Adama Kruka od samego początku serii. Chodzi mi tu nie tylko o zjawiska paranormalne przez które traci on nad sobą kontrole i jest zdolny do najgorszych czynów, ale też te nieco bardziej fizyczne związane z obawą o bezpieczeństwo swoje, a także bliskich.

Na pewno przydałoby się by ten bohater otrzymał chwilę odpoczynku od problemów, a przynajmniej okazję do bezpośredniego zmierzenia się z z tymi przeciwnościami i to na równorzędnych warunkach. Miejmy na dzieje, że zakończenie „Kruk. Czorny woron nie śpi” mu to przyniesie, a my widzowie będziemy mogli zakończyć przygodę z serialem usatysfakcjonowani. A być może nawet liczyć na to, że twórcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.