Filmy i seriale na podstawie gier komputerowych bardzo często okazują się totalną klapą, cierpiąc na nudny i po prostu marny scenariusz. Jednakże istnieją także chlubne wyjątki, które potwierdzają, że da się zrobić dobry film lub serial na bazie gry wideo. W tym artykule wymieniamy 5 pozycji, które naszym zdaniem stanowią poparcie tej tezy. Mimo że z początku chcieliśmy też uwzględnić udaną adaptację gry indie, bo przecież nie samymi produkcjami AAA człowiek żyje, to niestety nie udało nam się znaleźć nic wartego uwagi.
Spis treści
Mortal Kombat
Pierwsza z serii gier Mortal Kombat pojawiła się w 1992 roku i była dostępna w formie automatów do gier, ale również w wersji na komputer i konsolę. Tak rozpoczęła się jedna z najważniejszych i kultowych serii. W 1995 roku popularność marki postanowił wykorzystać Paul W.S. Anderson we współpracy ze scenarzystą, Kevinem Droneyem. Choć dzisiaj film ten wydaje się dość toporny, to w roku 1995 odniósł naprawdę duży sukces i uchodzi za jeden z lepszych przykładów dobrych filmów na podstawie gier. W kolejnych latach pojawiło się wiele innych filmów na bazie gry Mortal Kombat, ale dopiero ten z 2021 roku zbliżył się do sukcesu pierwowzoru.
Tomb Raider
Jednym z najbardziej znanych przykładów udanej adaptacji gry na film jest Tomb Raider. Pierwsza część gry zadebiutowała w 1996 roku. Głośny reboot miał swoją premierę w 2013 roku. Pozytywne przyjęcie gry przez graczy doprowadziło do tego, że reżyser Roar Uthaug postanowił stworzyć film bazujący na przygodach Lary Croft. W rolę głównej bohaterki wcieliła się Alicia Vikander, która zresztą została uznana za najjaśniejszy aktorsko punkt tego filmu. Nieco gorzej wypadły postacie drugoplanowe. Zawiódł zwłaszcza Dominic West wcielający się w Lorda Richarda Crofta.
Resident Evil
Seria japońskich gier z gatunku survival-horror została zapoczątkowana w 1996 roku. Mimo upływu lat, gracze wciąż z sentymentem wracają do tej produkcji. W 2021 roku ukazała się produkcja Resident Evil Village, będąca dziesiątym tytułem z głównej serii. W 2002 roku zaś na ekrany kin trafił film Resident Evil z Millą Jovovich, Michelle Rodriguez i Ericiem Mabiusem w głównych rolach. Film Paula W.S. Andersona spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Dużo gorzej wypadły cztery kolejne części. W 2021 roku ukazał się natomiast Resident Evil: Witajcie w Raccoon City, który wypada… całkiem przyzwoicie.
Hitman
Mroczna seria gier o płatnym mordercy została zapoczątkowana w 2000 roku, budząc duże kontrowersje, ale zbierając przy tym bardzo pozytywne recenzje. W 2007 roku pojawił się film w reżyserii Xaviera Gensa. W rolę tytułowego Hitmana wcielił się Timothy Olyphant. Francusko-amerykańska produkcja całkiem sprawnie wykorzystała materiał dany przez gry. W 2015 roku premierę miał film Hitman: Agent 47 wyreżyserowany przez Aleksandra Bacha. Tutaj w rolę płatnego mordercy wcielił się Rupert Friend. Zdaniem fanów, „dwójka” jest nieco gorsza, ale wciąż niezła.
Pokemon
Myślisz, że gry komputerowe Pokemon powstały po sukcesie serialu? Poniekąd masz rację. Ale to gra komputerowa z kieszonkowymi potworami dała początek serii. Pierwsza seria gier na konsole Nintendo zadebiutowała w 1996 roku. Niecały rok później pojawił się natomiast pierwszy sezon kultowego serialu anime. W Polsce “show” miał swoją premierę dopiero w 2000 roku. Serial mocno wpłynął na popularność kolejnych gier. Można zaryzykować stwierdzenie, że Pokemon to jeden z lepszych przykładów dobrej adaptacji na podstawie gry.
Uważacie, że na naszej liście powinny się znaleźć jeszcze jakieś tytuły? Dajcie znać w komentarzach poniżej!
Źródło zdjęcia: LADbible
0 komentarzy