Jak wiadomo dla Netflixa powstaje aktorski serial oparty na kultowym anime Cowboy Bebop. Właśnie ukończono jego produkcję.
Aktorka wcielająca się w jedną z głównych ról, Daniella Pineda poinformowała o tym swoich fanów na Instagramie.
Tutaj link do wpisu.
Ekipa na plan serialu w Nowej Zelandii po raz pierwszy weszła w październiku 2019 roku. Zdjęcia musiały zostać jednak niedługo po tym wstrzymane, bowiem John Cho wcielający się w tytułową postać doznał poważnej kontuzji kolana. Na prawie 9 miesięcy został wyłączony z pracy. Zdjęcia wznowiono we wrześniu 2020 roku w reżimie sanitarnym. Trwały do marca bieżącego roku.
W czasie wymuszonej kontuacją przerwy scenarzysta serialu dopracowywał scenariusze pierwszego sezonu i rozpoczął wczesną pracę nad skryptami do kontynuacji.
Cowboy Bebop opowiada historię Spike’a Spiegela i jego drużyny międzygalaktycznych samotników. Zajmują się oni łapaniem najgorszych czarnych charakterów, jacy występują w galaktyce w zamian za solidną zapłatę. Spike to bohater, który posiada bardzo mroczną przeszłość, pilot Jet Black (Mustafa Shakir) to osiłek brutal i Faye Valentine (Daniella Pineda) – femme fatale.
Serial Cowboy Bebop składa się z 10 epizodów. Za jego reżyserię odpowiadają Michael Katleman i Alex Garcia Lopez z Christopherem Yostem i Javierem Grillo-Marxuach w roli scenarzystów. Data premiery serii nie jest jeszcze znana.
Źródło: comingsoon
0 komentarzy