Parę dni temu odbył się debiut finałowej drugiej części szóstego sezonu serialu Wikingowie. Wielu fanów tej produkcji z pewnością nie jest zadowolonych z tego, iż ich ulubiony serial dobiegł końca. Scenarzysta Michael Hirst postanowił zdradzić dlaczego zdecydował się na taki krok.
Złożyło się na niego kilka czynników. Główny to uśmiercenie Ragnara Lothbroka. To kluczowy bohater, a przeważnie śmierć takiej postaci zniechęca widzów do danej produkcji. Tu jednak udało się zrobić sześć bardzo dobrych sezonów. Jednak jak mówi Hirst po tej decyzji wiedział on już, że serial zmierza ku końcowi. Chciał tylko w jak najlepszy sposób zamknąć wszystkie kluczowe wątki.
Od początku Hirst planował również to, iż produkcji tej nie da się ciągnął w nieskończoność. Zdradził, iż od dawna planował zakończyć ją odkryciem Ameryki i Nowej Fundlandii. Duży wpływ na decyzję scenarzysty miała też jego żona, która uznała, iż Hirst zbyt mocno zżył się z tą produkcją i nie ma już własnego życia.
Z Wikingami nie żegnamy się jednak ostatecznie. Platforma Netflix już bowiem zapowiedziała produkcję Vikings: Valhalla. Ma to być kontynuacja Wikingów, a akcja tej serii rozegra się 100 lat później.
Źródło: collider
0 komentarzy