Już niedługo będziemy mogli obejrzeć nową adaptację sagi o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego. Jest to produkcja polsko-amerykańska, której twórcą jest Lauren Schmidt, jednak autor sagi również jest w nią zaangażowany. Pracuje jako konsultant ds. treści, która ma zostać wierna jego powieściom.
Na razie nie podana została jeszcze dokładna data premiery serialu, ale Netflix w oficjalnej informacji oświadczył, iż napewno odbędzie się ona w czwartym kwartale tego roku. Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał tytułowy bohater, bowiem jego wizerunek ukazany na poniższym filmiku z zeszłego roku nie został oficjalnie potwierdzony.
Głównym bohaterem całej sagi jest Geralt z Rivii, tytułowy wiedźmin, który jest mutantem i walczy z potworami. Nie będzie to pierwszy występ tego bohatera na szklanym ekranie, bowiem każdy chyba kojarzy polski film Wiedźmin z 2001 roku, w którym główną rolę otrzymał Michał Żebrowski i swoje zadanie wykonał w sposób rewelacyjny.
W nowym serialu w głównej roli zobaczymy Henry’ego Cavilla, a towarzyszyć mu będą m.in. Anya Chalotra i Freya Allen. Niedawno ekipa zawitała do Polski, a dokładnie do Ogrodzieńca, gdzie kręcone były niektóre sceny produkcji. Pierwszy sezon składał się będzie z 8. odcinków.
Źródło: screenrant
0 komentarzy