Skasowany przez stację NBC i uratowany przez platformę Netflix serial Turbulencje powraca z czwartym i zarazem finałowym sezonem. Serwis opublikował pierwsze materiały promujące i podał datę premiery.
Serial Turbulencje opowiada o załodze i pasażerach lotu 828, który odnajduje się po pięciu latach. Ci jednak nie mają pojęcia o upływie czasu. Uznają, iż dostali od opatrzności drugą szansę. Okazuje się, jednak iż za ich zniknięciem kryje się coś więcej.
Jak głosi oficjalny opis czwartego sezonu: Dwa lata po brutalnym morderstwie Grace, rodzina Stone’ów jest w rozsypce. Ben nadal opłakuje żonę i poszukuje porwanej córki. Data śmierci pasażerów nieuchronnie się zbliża, a Ci desperacko poszukują drogi wyjścia z tej sytuacji. Cal otrzymuje tajemniczą przesyłkę, której zawartość okaże się kluczem do wyjaśnienia tajemnicy feralnego lotu.
Twórcą i showrunnerem serialu jest Jeff Rake, który początkowo miał plan na sześć sezonów. Miejmy nadzieję, że udało mu się swój pomysł w dobry sposób zmieścić w nadchodzącej 20-odcinkowej czwartej serii.
Netflix premierę 4. sezonu Turbulencji podzielił na dwie części. Debiut pierwszej składającej się z 10 epizodów już 4 listopada.
Źródło: Netflix
0 komentarzy