Jak wiadomo dla platformy Netflix powstaje adaptacja jednego z najciekawszych i najbardziej oryginalnych komiksów Neila Gaimana pt. The Sandman. W projekt ten zaangażowany jest sam autor, który w jednym z ostatnich wywiadów zdradził parę szczegółów z nadchodzącej produkcji.
Gaiman potwierdził, iż fabuła serialu rozgrywać ma się w naszych czasach. Akcja osadzona zostanie dokładnie w 2021 roku. Zdecydowano się na taki zabieg, aby popularna opowieść była jak najbardziej dostosowana do obecnej epoki.
Co oznacza to dla fabuły? Napewno dłuższe więzienie dla tytułowego bohatera, który w niewoli spędzi nie 70, a 105 lat.
Zdjęcia do serialu rozpocząć miały się w maju, jednak z powodu panującej na świecie pandemii na razie wszelkie prace zostały wstrzymane. Kiedy uda się wejść ekipie na plan, jak na razie nie wiadomo.
Gaiman i David Goyer są producentami wykonawczymi, a Allan Heinberg został showrunnerem. Pomimo nie rozpoczęcia jeszcze prac zdjęciowych Gaiman ma już w głowie pomysł na potencjalny drugi sezon serialu.
Głównym bohaterem jest Sen. Jest on personifikacją marzeń sennych i jednym z siedmiorga rodzeństwa Nieskończonych. Przez lata trzymany w niewoli, po jej opuszczeniu postanawia odbudować swoje królestwo i stawić czoło konsekwencjom swoich dawnych uczynków.
Źródło: comingsoon
0 komentarzy