Stranger Things sezon 4. – osiem nowych nazwisk w obsadzie!

}

Data: 23 listopada 2020

a

Kategorie: Newsy

Stranger Things, serial Netflix za który odpowiadają bracia Dufferowie to jedna z najpopularniejszych pozycji tej platformy. Na jej czwarty sezon wszyscy fani czekają z wielką niecierpliwością. Jego produkcja trwa, a w obsadzie nowej serii pojawiło się, aż osiem nowych nazwisk.

Swoje angaże otrzymali Robert Englund, który zasłynął rolą Freddiego Krugera, Jamie Campbell Bower, Eduardo Franco, Joseph Quinn, Sherman Augustus, Mason Dye, Nikola Djuricko i Tom Wlaschiha. Czterej pierwsi aktorzy otrzymali angaże do stałej obsady, reszta należy do obsady powracającej.

freddy
Robert Englund

Wraz z informacją o nowych nazwiskach w ekipie, pojawiły się także krótkie opisy postaci, w które każdy z nich się wcieli. Rzucają one trochę nowego światła na fabułę czwartej serii.

Bower to Peter Ballard, troskliwy sanitariusz pracujący w szpitalu psychiatrycznym.

Franco to nowy przyjaciel Jonathana o imieniu Argyle.

Quinn to muzyk heavy metalowy Eddie Munson, który znajdzie się w samym epicentrum tajemniczych wydarzeń czwartego sezonu.

Englund to Victor Creel, mężczyzna od lat 50 odsiadujący wyrok w szpitalu psychiatrycznym za makabryczne morderstwo.

Augustus to podpułkownik Sullivan, inteligentny i bardzo rozsądny człowiek, który wierzy, iż wie jak raz na zawsze powstrzymać zło w Hawkins.

Dye to Jason Carver, przystojny i bogaty chłopak, którego doskonały świat popada w całkowitą ruinę wraz z pojawieniem się w Hawkins nowego zła.

Djuricko to obskurny i nieprzewidywalny rosyjski przemytnik imieniem Yuri.

Wlaschiha to Dmitri, rosyjski strażnik więzienny, który zaprzyjaźnia się z Hooperem. Wydaje się on bystry i czarujący, ale czy jednak na pewno można mu ufać?

Źródło: comingsoon

ZOBACZ TEŻ  Księga czarownic – serial fantasy powraca z 2. sezonem!

DOŁĄCZ DO DYSKUSJI I SKOMENTUJ

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze

Justyna Macugowska

Trochę szalona domatorka, zakochana w podróżach, muzyce i kinie, nie ukrywa, że głównie zagranicznym. Na oderwanie od szarej rzeczywistości funduje sobie horrory, bo "bezpieczny strach" to najlepszy odstresowywacz. Fanka Tolkiena, a filmy z Johnnym Deep'em i Orlando Bloom ogląda na bieżąco.