Uratowany przez Netflix serial Turbulencje rozpoczął już swoją produkcję. Na Twitterze poinformował o tym twórca serialu i jego showrunner – Jeff Rake.
Ekipa weszła na plan po prawie trzech miesiącach od oficjalnego ogłoszenia, że Netflix zamawia czwarty i finałowy sezon serialu. Na przejęcie serialu przez amerykańskiego giganta streamingowego wielki wpływ miało ogromne wsparcie fanów serialu, którzy domagali się jego kontynuacji, po tym jak stacja NBC anulowała produkcję po trzecim sezonie.
Jeff Rake początkowo miał plan na sześć sezonów. Teraz to co miał w głowie na kolejne trzy serie musi zmieścić w finałowym czwartym sezonie, który składać będzie się z 20 odcinków.
W 4. sezonie w obsadzie powracają Josh Dallas, Melissa Roxburgh, J.R. Ramirez, Luna Blaise, Parveen Kaur, Matt Long, Holly Taylor i Ty Doran.
Serial Turbulencje opowiada o załodze i pasażerach lotu 828, który odnajduje się po pięciu latach. Ci jednak nie mają pojęcia o upływie czasu. Uznają, iż dostali od opatrzności drugą szansę. Okazuje się, jednak iż za ich zniknięciem kryje się coś więcej.
Netflix nie podał jeszcze daty premiery serialu.
Źródło: Twitter
0 komentarzy