14- letnia gwiazda Stranger Things, Millie Bobby Brown wczoraj usunęła swojego Twittera. Choć nie ma jeszcze oficjalnego oświadczenia na temat takiej decyzji ze strony aktorki, możemy się domyślić, że powodem były homofobiczne memy, krążące po internecie. Aktorka ma dość bycia wykorzystywaną, jako pomysł na antygejowski mem.
Cała sprawa zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku, gdy w sieci z dziwnych powodów królował hasztag #TakeDownMillieBobbyBrown. Do opisu były dołączone zdjęcia aktorki Stranger Things przerobione w Photoshopie tak, by wyglądały na homofobiczne. Na początku wiele osób deklarowało, że taki żart ma trafić wyłącznie do środowiska homoseksualnego i osoby spoza nie powinny czuć się obrażone. Jednak sprawa nabrała większego rozgłosu.
Jednak im bardziej dotkliwe teksty pojawiały się na zdjęciach, tym więcej fanów Millie Bobby Brown zaczęło się zastanawiać, czy jest w tym jakaś prawda. Ostatnio głupie memy znów powróciły na Twittera. Najbardziej przerażające i odrażające jest w tym wszystkim wykorzystywanie 14-letniego dziecka. Najlepiej podsumowuje to jeden z użytkowników Twittera, @zunbarya: „Jesteś dorosłym, edytujesz jej zdjęcia z podpisami, które zawierają frazę, przemoc przeciwko społeczności Lgbt dla zabawy i to jest cholernie obrzydliwe”.
0 komentarzy