Od 29 czerwca 2018 roku jest dostępny na platformie Netflix 2. sezon niesamowitego show o wrestlingu, GLOW. Jak zdradza gwiazda nachodzącego sezonu, Chris Lowell, ma być z większym rozmachem, jeszcze śmielej i szalenie.
GLOW to serial opowiadający o wrestlingu w latach 80., kiedy święcił on swoje triumfy. Na ekranie możemy obserwować piękne, pełne energii kobiety i widowiskowe walki.Jeśli komuś podobał się pierwszy sezon, to drugi rozłoży was na łopatki, tak zapewniają twórcy.
Jednak wiele osób zastanawia się, czy serial nie zmierza w stronę opery mydlanej, a przedłużanie go to tylko próba wyjścia z twarzą. Ja GLOW widziałam i podobało mi się nawet za bardzo. Temat wrestlingu dobrze opowiedziany, ma potencjał. Ten sport to show, które można super pokazać. Alison Brie i Betty Gilpin w rolach głównych to dobre aktorki, pomiędzy którymi iskrzy, przez co serial dostaje smaczku. Jak zapewnia Chris Lowell, odtwórca roli Sebastiana, producenci przygotowali naprawdę niesamowite akcje, które momentami sprawią, że z trudem będziemy wierzyć w to, co widzimy na ekranie. W końcu wrestling to magia sportowej iluzji. Same aktorki ponoć równie mocno zaangażowały się w swoje role i chętnie podejmowały różne próby, proponowane przez trenerów. Dzięki temu serial zyskał na autentyczności.
Jak ostatecznie wypada najnowsze GLOW? Trzeba samemu obejrzeć, aby się przekonać i ocenić, czy producenci spełnili obietnice. Poniżej krótka zapowiedź sezonu drugiego:
Sezon 2 będzie składać się z 10 odcinków, trwających około półgodziny. GLOW dostępne na platformie Netflix.
0 komentarzy